Strona 9 z 57
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
: 17 paź 2016, 20:27
autor: loriain
Tak, ale podkarpackie. Troche daleko

Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
: 17 paź 2016, 20:31
autor: Aussie.
Eeee spoko, transport w obrębie kraju to pikuś ale myślę, że młoda znajdzie domek gdzieś bliżej

.
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
: 17 paź 2016, 20:33
autor: loriain
Trzymam kciuki

jakby moja znajoma z Olsztyna byla chetna to odezwe sie na PW

Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
: 17 paź 2016, 20:40
autor: Aussie.
Okiiii

.
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
: 18 paź 2016, 8:25
autor: katiusha
Cudne rudzielce

Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
: 18 paź 2016, 8:39
autor: loriain
Koleżanka oczarowana ale że planują powiększenie rodziny o pierwsze bobo to trzecia kicia nie po drodze

Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
: 18 paź 2016, 9:23
autor: Aussie.
Dobra wszystko rozumiem. Właśnie przeprowadziłam mało przyjemną rozmowę z Panią która chciała koteczkę adoptować... Gdy zapytałam czy zobowiązuje się, gdy młoda będzie wystarczająco duża, do sterylizacji. Powiedziała, że nie planowała tego bo chciała mieć od niej kotki.. Pół godziny rozmowy o tym jak wygląda życie z niewysterylizowaną kotką w domu oraz jak na jej organizm działają zastrzyki/tabletki na zatrzymanie rujki Pani doszła do wniosku, że woli kocura.. Gdy powiedziałam, że w przypadku nierasowych i wychodzących kocurów jest tak samo i każdy jeden powinien zostać wykastrowany to stwierdziła, że mam pierdolca...
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
: 18 paź 2016, 9:30
autor: maleńka
Nie rozumiem takich ludzi. Przecież to nie chodzi tylko o to że z takim kotem zwariuje, chodzi też o zdrowie. Mniejsze problemy kiedy kot czy kotka będą już starsze. Znam bardzo dużo takich osób którzy chcą zwierzątko bo jest małe i kochane, chcą je rozmnażać bo jeszcze będzie z tego jakiś zysk. Nie potrafią zrozumieć tego że nie jest zawsze słodko i fajnie. Zyski z hodowli zwłaszcza mniejszych zwierząt nie powalają na kolana. A co jak urodzą się młode, chore, z poważnymi wadami gen. itd ? Albo jak zwierzak będzie już stary i pochorowany ? Trzeba będzie po nim sprzątać, nosić po schodach... Jest 21 wiek a niektórzy dalej są jacyś nieuświadomieni...

Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
: 18 paź 2016, 10:27
autor: Anula
Cóż są ludzie i parapety

Osobiście uważam, że nasze społeczeństwo jest mocno egoistyczne i słabo myślące. Weźmy na tapetę np. świnki morskie, ile razy spotkaliście się z opinią, że po co taką świnkę chcecie leczyć skoro dużo taniej wziąć sobie nową

Ileż ludzi zabija zwierzęta kiedy mogą je choćby w najgorszym wypadku oddać do schroniska. Te komentarze "matko, jaka wielka klatka, moja świnka żyje w małym akwarium i nic jej nie jest". Mamy bardzo nieczułe społeczeństwo. Ja doskonale rozumiem, że nie każdy ma obowiązek kochać zwierzęta, ale powinien je tolerować i nie robić im krzywdy. Ludzie nadal traktują zwierzęta jak zabawki, z którymi uważają że mogą zrobić wszystko.
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
: 18 paź 2016, 10:41
autor: loriain
Nawet juz nie patrzac na medyczne wskazania sterylizacji kotek, tak jak mowisz samo zycie z kicia ktora ma ciagle rujke jest koszmarne. I zwierze sie meczy i czlowiek. Moja mama wlasnie oczekuje pierszej rui u Marzydla i sru do weta.
Ludzie to sa kompletnie nie myslacy
