CAVIARNIA

No i niech spędzą bardzo świąteczne i zdrowe święta i cały dobry słodko-świniowy rok! Chciałam jeszcze napisać "obficie smaczny" ale w tej sytuacji to już nie wiem...

Bardzo się powstrzymuję, żeby im nie podawać tego i owego. Tylko robota w kuchni mnie trzyma od latania do swinskiego pokoju

Ciotka Beatrycze tak na mnie spojrzała, kiedy powiedziałam, żeby im nie dawać granulatu:
"Ale jak to? Wcale? Nawet tej Natur? NIc???" jakbym jej kazała głodzić ich od rana do nocy...
A jak sama dla zdrowia tygodniami na surówkach, to może? Może!
Na pewno wszystko będzie świetnie


@Beatrycze, i wszystkim czytającym ten wątek - życzę spokojnych świąt i dużo zdrowia - dla nas i dla naszych maluchów

Państwo wróciło do swojego stałego DT. Odsypia trudy podróży (z drugiej strony miasta )

No tak,kilka dni po tak męczącej podróży trzeba odespać jak nic!Tłustych snów Pięknej i Bestii !

Coś nieprawdopodobnego. Przekładają się z boku na bok i chlap, znowu kimka. jedno i drugie... Musieli sie bardzo zmęczyć
@Beatrycze, chyba ich przetrenowalaś

Wreszcie w domu
A zauważyłaś, że podcięłam włosy na tyłku u Entropii ? I ile ważą? Bo chyba nie schudli.

Mówię, że treningi były ostre!
Schudła 70g - waży 1226! To już coś, dziękujemy!

ale rozwalają się koncertowo, naprawdę na caaaałą dlugośc i szerokość.

Chyba nie są chore, bo zacznę się martwić z powodu tego leżakowania

Niee, apetyt jest, a to takie spanie na pełnym relaksie. Chora świnka się tak nie rozpłaszczy

Edit. Właśnie Entropia dziabnęła Loczka w kuper, podniósł wrzask i udal się w przeciwny kąt. Zdrowe świnie