Re: Amalia - świnka dziewczyna - Wawa - leczymy się w DT
: 06 lis 2016, 19:10
Amalia wybrała się w piątek do okulisty bo jakoś tak mrużyła zwłaszcza jedno oko. Potwierdziły się moje wcześniejsze przypuszczenia że ona słabo widzi. Ma zaćmę. Prawym okiem (tym które mrużyła) widzi bardzo słabo ,lewym nieco lepiej ale też niezbyt dobrze. Zdaniem dr.Oliwii nie jest to zaćma starcza lecz o innej przyczynie zwłaszcza ze nie postępuje równomiernie w obu oczach. Poleciła sprawdzić poziom cukru i przyjść na kontrolę za pół roku. Na szczęście oczy ją nie bolą.
Poza tym wydaje mi się zaczyna delikatnie popiskiwać przy siusianiu i dziwnie się zachowuje-przesiaduje w kąciku klatki w którym nigdy nie siedziała tak w odosobnieniu.Oby to tylko nie był kamień. Jak siusia robi takie białe kleksy z osadu ale to akurat było zawsze tylko raz mniej raz więcej. Krwi nie ma. Musimy sprawdzić mocz .Tak więc nadal się będzie leczyła, chociaż ostatnio miała bardzo długi okres dobrego samopoczucia. Jest niezwykle odważną świnką - chodzi sobie sama po mieszkaniu ostatnio nawet całym -biega jak szalona a najbardziej lubi przychodzić do klatki Elwiry vel Szatanka która stoi otwarta na podłodze i kompletnie sobie nic nie robi z tego nie robi ze Elwira o mało nie wyjdzie z siebie zgrzytając i strosząc się w środku. Ze spokojem zagląda do środka obwącha obejdzie w kółko i pójdzie sobie dalej . Z Filippą (która jest świnką dość płochliwą ) żyją bardzo zgodnie chociaż każda musi mieć swoje miejsce .Lubi wskakiwać na dach domku, co dziwne bo raczej niewiele widzi. Ale ma tam swoje legowisko i chyba ma miękko i wygodnie. Jest jedną z najmądrzejszych świnek jakie miałam u siebie.
Poza tym wydaje mi się zaczyna delikatnie popiskiwać przy siusianiu i dziwnie się zachowuje-przesiaduje w kąciku klatki w którym nigdy nie siedziała tak w odosobnieniu.Oby to tylko nie był kamień. Jak siusia robi takie białe kleksy z osadu ale to akurat było zawsze tylko raz mniej raz więcej. Krwi nie ma. Musimy sprawdzić mocz .Tak więc nadal się będzie leczyła, chociaż ostatnio miała bardzo długi okres dobrego samopoczucia. Jest niezwykle odważną świnką - chodzi sobie sama po mieszkaniu ostatnio nawet całym -biega jak szalona a najbardziej lubi przychodzić do klatki Elwiry vel Szatanka która stoi otwarta na podłodze i kompletnie sobie nic nie robi z tego nie robi ze Elwira o mało nie wyjdzie z siebie zgrzytając i strosząc się w środku. Ze spokojem zagląda do środka obwącha obejdzie w kółko i pójdzie sobie dalej . Z Filippą (która jest świnką dość płochliwą ) żyją bardzo zgodnie chociaż każda musi mieć swoje miejsce .Lubi wskakiwać na dach domku, co dziwne bo raczej niewiele widzi. Ale ma tam swoje legowisko i chyba ma miękko i wygodnie. Jest jedną z najmądrzejszych świnek jakie miałam u siebie.