CAVIARNIA

Wiem.
Z całych sił trzymam.
Loczek jest kochany, że tak dba o kumpla. To Twoje fluidy Porcello.

Jak Bezyl?

Porcella pojechała po niego do Mv

Jest ciutek jakby lepiej, tzn nabrał siły, ma apetyt, ale nadal sam nie je i nie chce sie poruszać. Jutro zostajemy w domu i będziemy się dokarmiać, wieczorem jedziemy na podanie leków.
Kciuki przyjmujemy z wdzięcznością.
Idziemy jeśc, państwo wybaczy...

Bezylku..To jeszcze nie pora na Ciebie..

Bezylku - nie poddawaj się, wszyscy w pysiowie

dużo zdrówka

Bezylku.