CAVIARNIA

katiusha pisze:Marzena uspokój się! Po prostu kontroluj, ale nie jak gestapo co chwila, tak raz na dwa dni to chyba starczy. Tu masz Amolikę z dzisiaj:

gestapo

Ja!Ja! Volkswagen Golf... zwei cylinder zwei motopompa turbodeisel shwarz metallic...goood machine

katiusha pisze: Ja!Ja! Volkswagen Golf... zwei cylinder zwei motopompa turbodeisel shwarz metallic...goood machine

Ale ona grzeczna a Wy kochane.

Kochane jak i Ty przejęta Opiekunko

Udało mi się zważyć niecnoty.
stan u Joli stan u mnie
Amala 645 g. 598 g.
Aloki 700 g. 718 g.
Wakuś - 314 g.

Czyli Amalka schudła niestety 47 g. a Aloki utyła całe 18 g. Co to stress robi z człowieka, tzn. z prosiaczka.
No nie jest bardzo źle, ale mogło by być lepiej.
To Amolika jest największa.
A ja się tak staram: koperek, cykoria, sałata rzymska, marchew, ogórek. rzodkiewki, natka i Biedne małe.

nie ma tragedii. Jak poczytasz u mnie w watku o Gruszy to zobaczysz, ze byłam strasznie zdenerwowana. Ona mi schudła bardzo, a nie było przyczyny innej niż stres zmianą miejsca. Wiem Kochana, ze się starasz. Będzie dobrze , zobaczysz

Tak jest. Będzie dobrze!

Dziś kolejna relacja ze wspólnego wybiegu. Cóż jeż okazał się bardzo chętny do kontaktów.

Teraz czas na moją jeżową relację:
Dziewczyny się schowały w domku a co ja ma być gorszy? Więc dawaj do środka a tam ścisk, że hej!

W końcu zabrali nam domek bo się o coś bali. Co to tłoku nie widzieli?

No hej dziewczyny. Nie uciekajcie! Straszne z nich truśki.

Nie to nie. Nikt mnie nie lubi to pójdę do sianka.
Zrobiłem sobie przytulne gniazdko ... oczywiście do spania. No co?

Ale mnie znaleźli. Czy ta Duża zawsze musi mnie pilnować? Eh.

A na koniec dziewczyny dostały w nagrodę owies, bo były grzeczne a ja nic. Hlip hlip.

To pa. Idę spać. Duża nie zapomnij o kurczaku. Jestem głodny ...

Okrutna, to oddaj mu już ten tunel z sianem, on tak go kocha...