CAVIARNIA

Czekamy na Cynthię, ma być koło 11.00. Poranne leki podane, wit C również.

Pojechali!!!!
Każdy dostał po norce, Himek ode mnie, białasek od Kimery, to łatwo rozpoznacie
Pojechały w innej norce, to niech dla tymczasów zostanie.

To teraz trzymajmy kciuki żeby Cynthi się bezpiecznie jechało.

pucka69 pisze:Lili? piszesz do niego ?

Właśnie napisałam, niestety Pan Mikołaj napisał, ze właśnie wrócił z Poznania i narazie się nie wybiera.

wpisałaś się w wątek transportowy? ja pytam znajomych na prawo i lewo.
Agutek został sam, schował się w norkę i siedzi w niej ;(

Wpisałam się jak tylko powiedzialas że już jest do wzięcia.
Mój biedak mały, samemu jest pewnie strasznie..

Ma do towarzystwa psa Ryszarda i 4 kosze - Eduardo - Manuela, Ludwiga, Fikandra i Ciapkosława , ale to nie to samo co świnki chociaż też są aguti ...

Lilith mam nadzieje ze prosiaczek szybko dotrze do Ciebie

Zawsze coś jak umaszczenie się zgadza to może zanim się zorientuje że to nie świnki to uda się transport zorganizować
Też mam taką nadzieję Rozetko

Nie poddawaj się nam tez różne rzeczy stawaly na drodze do adopcji swinka. Ale juz prawie jest u nas.
Maz dzwonił ze za 20 minut będzie, zje szybko i jedziemy po bialska