Strona 9 z 200

Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey

: 25 wrz 2014, 18:32
autor: Harvejowa
Harvey znów zaczął sapać...byliśmy u weterynarza i dostał antybiotyk ale rtg pokazało, że ma powiększone serduszko.
Pani doktor nie chciała prognozować i skupiamy się na przeziębieniu...
Dodała,że jeśli z serduszkiem będzie się coś działo to istnieją leki na takie problemy ale to jest kręta droga...Jakoś mnie to zbiło...do tego studenckie fundusze tylko udowadniają, że to nie czas na zwierzątka...
Przygnębiona :(

Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey

: 25 wrz 2014, 18:38
autor: patrynia99
Zdrówka Hervey... :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey

: 25 wrz 2014, 19:02
autor: Harvejowa
dzięki za wsparcie ;)

Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey

: 25 wrz 2014, 19:03
autor: Dzima
Oby to jednak nie było nic poważnego :fingerscrossed: A z funduszami różnie bywa :pocieszacz:

Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey

: 25 wrz 2014, 20:20
autor: patrynia99
Harvejowa pisze:dzięki za wsparcie ;)
Nie ma za co ;) , wiem co to znaczy..., jutro idę z moim Speedy'm na zabieg usunięcia brodawki z tylnej nóżki, niby nic poważnego ( w porównaniu z twoim biedulkiem) a stresuje.... :sadness:

Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey

: 25 wrz 2014, 20:33
autor: Dropsio
Kciukamy mocno! Jesteśmy z Wami! Oby to tylko małe przeziębienie... :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey

: 26 wrz 2014, 7:26
autor: Harvejowa
Maluszek cały czas tak samo dyszy...mam nadzieję, że dzisiejszy zastrzyk już go troszkę dźwignie :(
Doszłam do wniosku, że na zimę przerzucę chłopaków na życie kocykowe...ciężko będzie bo znaczą teren gdzie popadnie...ale przynajmniej będzie im cieplej. Zaczęłam szukać starych koców w dobrej cenie ;p Bo Ikea oczywiście jak potrzebuję to na swoje polarki nie ma promocji...Ale to nic...nie damy się ;p

Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey

: 26 wrz 2014, 7:32
autor: joaś
my też kciukamy za zdrówko! będzie dobrze - a fundusze się znajdą. one tak mają, te świńskie fundusze ;)

Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey

: 26 wrz 2014, 9:04
autor: Harvejowa
Wiecie może z czego można zrobić mu inhalacje? Myślałam o majeranku ale może macie lepsze pomysły... Borykamy się z dusznością...
Mam wrażenie, że jak go głaszczę to momentami spokojnieji oddycha...tak jakby się starał dla mnie...żebym się mniej martwiła...
Obrazek

Re: Gonzo(karpatkowy laborant) i Harvey

: 26 wrz 2014, 11:04
autor: Harvejowa
Mama zrobiła inhalację z Septosanu, a teraz tak sobie niucham wacik z ziółkami...
Obrazek