Strona 9 z 218

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka - dwa łysole.

: 15 lip 2014, 15:26
autor: martuś
Jakie kluchy :szczerbaty: :love:

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka - dwa łysole.

: 15 lip 2014, 17:04
autor: Zaffiro
Apetyczne kluseczki :love: ale raczej do miziania, a nie jedzenia :laugh:

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka - dwa łysole.

: 15 lip 2014, 17:22
autor: boe22
Tu się tak drapię po głowie :think: - miałaś kiedyś futrzaste?

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka - dwa łysole.

: 15 lip 2014, 17:27
autor: anuleczka
boe22 pisze:Tu się tak drapię po głowie :think: - miałaś kiedyś futrzaste?
boe22 ,miałam a czemu pytasz? Od futrzastej peruwianki wszystko się zaczęło :love: Był to Mopsik z zoologa, który przeznaczony był dla węża.

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka - dwa łysole.

: 15 lip 2014, 17:34
autor: boe22
Tak się zastanawiam. Teraz golaski!
Dla węża! Niech mi ktoś wytłumaczy- jaki jest sens trzymania zwierzaka:
a)który nie jest stadny
b)z którym nie ma kontaktu!!!!??
Wąż powinien żyć w naturalnym środowisku i tylko tam.

P.S. My się zawsze śmiejemy, bo nasz Speedy- z pseudohodowli- miał iść na karmę dla węży: jakby ktoś go do węża wpuścił... no ja nie wiem, kto by kogo zeżarł!!! :laugh:

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka - dwa łysole.

: 15 lip 2014, 18:38
autor: Zaffiro
Jak ja słyszę coś w stylu, że dla węza to mnie normalnie gniew zalewa :angry: delikatnie mówiąc :D :laugh:

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka - dwa łysole.

: 15 lip 2014, 18:46
autor: anuleczka
Maja1983 pisze:Jak ja słyszę coś w stylu, że dla węza to mnie normalnie gniew zalewa delikatnie mówiąc :D :laugh:
Maju Ty masz gniew w sobie? :lol: a ja myślałam, że jesteś oazą spokoju :lol:
Ale tak na serio 8-) to zawsze byłam wielką miłośniczką psów .Nawet przez myśl by mi nie przeszło, że tak pokocham świnki.


boe22 zgadzam się z Tobą, dla mnie wąż powinien być tylko w biblii.
Łyse, dla początkującego miłośnika świnek są odpychające,dopóki się nie pokocha samej świnki. Tak było w moim przypadku. Jak szukałam hodowli peruwianek to miałam kłopot , bo każdy do którego dzwoniłam wprowadzał właśnie skinny a rezygnował z peruwianek. Niestety nie umiałam się do nich przekonać. Kiedy zobaczyłam na własne oczy i pogłaskałam, wydały mi się strasznie brzydkie - ale takie piękne.

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka - dwa łysole.

: 15 lip 2014, 20:15
autor: Zaffiro
Myślę, że każdego nawet spokojnego człowieka, kochającego świnki morskie ogarnęła by fala gniewu :D nawet nie chce sobie wyobrażać scen świnka i wąż :cry: aż mnie serduszko boli :cry:

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka - dwa łysole.

: 15 lip 2014, 20:47
autor: anuleczka
Jak sobie o tym pomyślę to aż mnie ciarki przechodzą nawet teraz :( Wydaje mi się, że wnuczek który odziedziczył hodowle po zmarłej babci chciał się po prostu pozbyć rasowego starego prosiaczka, który nie krył z jakichś nie wiadomych powodów.Władował go do terrarium z wężem i myślał że pozbył się kłopotu. Na szczęście komuś zrobiło się żal prosiaczka i odkupił go za grosze i prosiaczek wylądował w jego sklepie. Traf chciał, że byłam w tym sklepie i zobaczyłam najpierw grzywke na oczach i wpatrujące się ślepka zrezygnowanego zwierzątka a pózniej ... przyszłam do domu i powiedziałam do MŻ tylko nie mów nic Roksanie.Roksana to moja córka :D ale, że ciągle o nim myślałam to zadzwoniłam do córki i jej pokrótce opowiedziałam całą historie. Jakie było moje zdziwienie jak po kilku h otwierają się drzwi a w nich stoi moje zapłakane dziecko, wręcz napuchnięte od płaczu i mówi, że przeprasza, że się spóźniła ale właśnie wróca z zoologa. Możecie się domyśleć co było dalej :D

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka - dwa łysole.

: 15 lip 2014, 23:54
autor: Foggy
Chyba domyślamy ;)

Mój pierwszy Świnek też był praktycznie "wyrwany" z paszczy, tyle że krokodyla :/ Trzymanego także w pojedynkę z zoologu. Nie wiem jaki jest sens - "patrzcie wszyscy, mam krokodyla / węża!"? .........


Aishka jakie zakrąglanko uskutecznia! :102: