Strona 9 z 11

Re: Szpulka (DS) i Tosia Kruszynka (DS ) [W-wa]

: 06 sty 2017, 11:49
autor: Gorgofone
Jeszcze jedna kwestia: Pisi trudno było przyzwyczaić się do nowej koleżanki, jako że całe świńskie życie spędziła dotąd w towarzystwie psów (yorka, doga de Bordeaux i owczarka kaukaskiego) oraz ludzi. Codziennie po kilka razy wykonywała Taniec Nienawiści (takie warczenie na Zyzię, kiedy była zbyt blisko i znaczenie terenu kupkami). Na sylwestra postanowiliśmy puścić dziewczynom muzykę relaksacyjną dla świnek morskich:
https://www.youtube.com/watch?v=9rdXoBgaszY&t=2740s
Od tej pory Pisia ani razu się nie zdenerwowała! A każda dziewczyna śpi w swoim domku - poprzednio Zyzia anektowała hacjendę Pisi, a Piśmen, zbyt tłusta, by zmieścić się do domku Zyzi, spała pod paśnikiem. Puszczamy im teraz muzykę co 1-2 dni i widzimy, że relacje między dziewczynami wyraźnie się poprawiły: potrafią siedzieć ryjek przy ryjku, a gdy wyrywają sobie jedzenie, to nie ma w tym agresji, tylko czysty pragmatyzm :) Gorąco polecamy muzykoterapię :)

Re: Szpulka (DS) i Tosia Kruszynka (DS ) [W-wa]

: 08 sty 2017, 11:05
autor: Gorgofone
Waga 510 g. Byle do lutego! Trzymajcie kciuki za operację!

Re: Szpulka (DS) i Tosia Kruszynka (DS ) [W-wa]

: 10 sty 2017, 1:38
autor: Beatrycze
Trzymamy i pozdrawiamy :fingerscrossed: :buzki:

Re: Szpulka (DS) i Tosia Kruszynka (DS ) [W-wa]

: 10 sty 2017, 8:01
autor: sosnowa
Ciekawostka z tą muzyką. Muszę wypróbować.

Re: Szpulka (DS) i Tosia Kruszynka (DS ) [W-wa]

: 02 lut 2017, 8:43
autor: Gorgofone
Dzisiaj obydwie dziewczyny będą mieć zabiegi ratujące życie: Tosia-Zyzia na tarczyce, a moja druga świnka Pisia straci drogi rodne i śledzionę. Będzie dobrze, prawda? :o

Re: Szpulka (DS) i Tosia Kruszynka (DS ) [W-wa]

: 03 lut 2017, 8:25
autor: Gorgofone
Dobra, rozmawiałam wczoraj z dr Toborek. Zyziaczek (Tosia) podobno potrzebował dodatkowej dawki środków, żeby zasnąć (nosiła ją pewnie nadczynność tarczycy). Dobrze przeszła operację, tarczyca zachowana w całości, zmiana wycięta. Zyzia biega, skacze, lata, pływa. Chyba faktycznie będę musiała podzielić klatkę, ponieważ może przeszkadzać Pisi. Piśmenkowi wycięto tę nieszczęsną śledzionę, macicę z widocznymi zmianami (cokolwiek by to nie znaczyło, mam nadzieję, że nie mięśniaki) i jajniki z cystami podobno wielkości mandarynek. Alleluja i do przodu! Rozpoczynamy program "Świnki tycie wydłuża życie" :)

Re: Szpulka (DS) i Tosia Kruszynka (DS ) [W-wa]

: 03 lut 2017, 8:40
autor: sosnowa
Jak to dobrze, że już po wszystkim. Tycie to podstawa :D czasem długotrwały to proces, ale dacie.radę. U nas ruszyło i to z kopyta po ponad pół roku spadków. Mocno trzymam

Re: Szpulka (DS) i Tosia Kruszynka (DS ) [W-wa]

: 03 lut 2017, 9:00
autor: Beatrycze
Tosia startuje z wagi 510 g. Tyj Kruszynko, tyj :) . Trzymam :fingerscrossed: bardzo mocno.

Re: Szpulka (DS) i Tosia Kruszynka (DS ) [W-wa]

: 03 lut 2017, 11:46
autor: Gorgofone
Przed chwilą telefon z Kajmana, że Pisia nie reaguje. Zyziaczek został sam. Pisia Gągolina :swieca:

Re: Szpulka (DS) i Tosia Kruszynka (DS ) [W-wa]

: 03 lut 2017, 13:55
autor: Chocolate Monster
:sadness:
Przykro mi... :candle: