CAVIARNIA

Kurczę, że on wraca taki spuszczony ze smyczy widać, że lubi te spacery.

Piękne kocisko. Uwielbiam takie buraski

Jaki grrrrroźny drapieżnik na sawannie polskiej. Uciekajcie antylopki i inne muchi

ale się wyspacerkował

rozumiem Cię z tymi sukienkami... sama średnio mam takie "eleganckie" ciuchy.. ale buty czarne na obcasie mam

martuś pisze: Biedny głodujący kot

no i się wydało, że głodzisz kota

Dzima Frugo tylko na łące chodzi bez smyczy. Tam możemy go bardziej kontrolować i zbytnio nie ma gdzie uciec. Dzisiaj na spacerze spotkaliśmy sarnę. Chodziliśmy blisko niej a ona leżała ukryta w trawie (i to dość niskiej). W pewnym momencie uciekła nam prawie spod nóg. Dobrze, że byłam blisko Frugo to od razu go złapałam bo chciał ją gonić

Dawno dziewczyny były





Obie na plusie

Tyjcie pięknie dziewczynki A Tolciu jak z ząbkami? Zdjęcia Frugaska piękne są, bardzo fotogeniczny kot z niego

Właśnie słabo z zębami Po korekcie jakoś nie może się ogarnąć... Myślałam, że jak już wyrwiemy zęba to będzie lepiej ale jest gorzej Ona po korekcie już po 2-3 dniach zaczynała sama jeść. A teraz tydzień muszę ją karmić na siłę strzykawką a później sama mało co je oprócz papki w miseczce... Delikatnie skubie miękkie rzeczy typu pomidor czy jabłko ale głównym pokarmem to ratunkowa...

Kurcze biedulka... to tak jak u nas, tylko Tosia nie chce sama ratunkowej jeść z miseczki. Chociaż ostatnio zajadała rozmoczony alfalfa, tylko na osobności bo tak to jej dziewczyny wyżerają.

a co jej papkujesz? Ja przy Buniaku przez te parę dobrych miesięcy karmienia próbowałam zmielić wszystko co się da w młynku siano, zioła wszelkie, chrupki...
próbowałaś kaszkę kukurydzianą albo ten zielony mielony owies czy tam jęczmień ludzki?
I warzywa krojone na piórka na pych do dzioba. W pomidora łatwo wetknąć insulinówkę i zebrać sporo ml tego soku.

sinlac, alerlac, plus szczypta kozieradki?