Strona 80 z 225
Re: Gucio & Stefan
: 04 sty 2014, 13:06
autor: pastuszek
My akurat chodzimy do pomarańczowych fartuchów
Zrośnie się to najprawdopodobniej znowu ropa najdzie i tak w kółko
Zresztą jak nie to to pewnie co innego

, my już praktycznie mieszkamy w tej poczekalni, już się nawet wczoraj do biblioteki obok zapisałam, jeszcze trochę a pomyśle nad przeprowadzką w tamtą okolicę

Re: Gucio & Stefan
: 04 sty 2014, 13:09
autor: twojawiernafanka
No co to się dzieje z tymi chłopakami...
pastuszku, trzymamy kciuki, żeby w końcu Wam się ułożyło!

Re: Gucio & Stefan
: 04 sty 2014, 13:15
autor: axxk
oj wiemco znaczą ropnie na pyszczkach, ciezko pielegnować i lubi wracac niestety. a on miał zabieg w narkozie itp? najgorsze jest to codzienne płukanie i rozwalanie tej dziurki żeby się nie zrastała. my płukaliśmy wodą utlenioną wtedy ładnie się otwiera i wpuszcaliśmy maść tribiotic, czasami dostawaliśmy też jakiś żel do smarowania i wpuszczania do środka, a w międzyczasie zapuszczanie antybiotyku- gentamycyny i przemywanie szałwią.
Dużo wytrwałości życzę w walce z paskudztwem i zdrówka dla prosinek
Re: Gucio & Stefan
: 04 sty 2014, 13:16
autor: Miłasia
Bo najgorzej, jak się coś raz zacznie dziać, tak u nas też było z Kudłatkiem i Kubusiem

.
Gucia pewnie boli, nic dziwnego, że biedulek nie ma apetytu

. Dobrze, że Stefcio ma się lepiej

.
Nieustannie trzymamy, Ja i Tosiek

Re: Gucio & Stefan
: 04 sty 2014, 14:04
autor: pastuszek
akkx - pod narkozą. Do płukania dostaliśmy tylko Rivanol, więc wypytam się i o resztę, o której piszesz + antybiotyk dopyszcznie, przeciwbólowy i gasprid na jelita.
Dziękujemy za kciuki

Re: Gucio & Stefan
: 04 sty 2014, 14:26
autor: Dropsio
Kurcze, koszmar!
Czyli on ma tam ranę, którą codziennie trzeba rozbabrywać i przepłukiwać, tak?

Re: Gucio & Stefan
: 04 sty 2014, 14:56
autor: pastuszek
Niestety tak

Re: Gucio & Stefan
: 04 sty 2014, 16:57
autor: Dropsio
Ło matko... Podziwiam i Ciebie, i Gucia.... Ja bym chyba nie wytrzymała.
Guciolku, żeby jak najmniej bolało i Tobie cierpliwości, pastuszku

Re: Gucio & Stefan
: 07 sty 2014, 12:31
autor: dortezka
ale się Wam porobiło..
A kiedy ta dziura może się mu wreszcie zarosnąć? Mam nadzieję, że go to bardzo nie boli
trzymam kciuki by chłopcy szybko doszli do siebie
A jak z jedzeniem u nich? Guć w ogóle ma apetyt?
Re: Gucio & Stefan
: 07 sty 2014, 21:51
autor: Miłasia
Jak Guciulek
