Pucko, zrobiłaś wszystko, żeby Jagunia miała do końca dobre życie i myślę, że była bardzo szczęśliwa przy Tobie.
Dla dzielnej Jagi - pozdrów Pysię za TM, dzisiaj jest jej rocznica.
Re: Puckowe futerka - już bez prosiaczków :(
: 04 lis 2014, 0:06
autor: lubię
Biedna, dzielna Jaguś, to była nierówna walka Teraz może odpocząć
Re: Puckowe futerka - już bez prosiaczków :(
: 04 lis 2014, 0:56
autor: pucka69
Na sekcji wyszły piękne nerki i wątroba. Pomimo chemii i tylu leków. Leki osłonowe jak widać działają. Płyn w jamie brzusznej i mnóstwo maleńkich przerzutów, 1-2 mm w tkance płucnej.
Jaga pochowana. Śpij maleńka Marysiu, raz jeszcze dziękujemy z Jagą za wszystko.
Re: Puckowe futerka - już bez prosiaczków :(
: 04 lis 2014, 5:58
autor: miŁOŚniczka
Pamięci dzielnej Jagi Biegaj zdrowo i szczęśliwie za TM
pucko - bardzo mi przykro, trzymaj się!