CAVIARNIA

Mojej ciastce (wiewiórci) czasem jak coś odbije to gdy biorę ją na głaski to drze się jakby ją ze skóry obdzierali a za 10 minut już leży na kolanach jak naleśnik

aż tak źle to nie mam póki co, ale złapać łobuzów jest jak świńskie rodeo, nawet potrafią wtedy zmieścić się do jednego domku.

Moja trójca czasami wyczuwa kiedy czeka ich salon piękności i gdy chce je wyciągnąć z klatki to wtedy lecą na pięterko i robią z siebie świński kopiec

Dawno mnie tu nie było, muszę nadrobić wątek

Zapraszamy

Moja lwica Łatulka chyba chce mnie wykończyć-już tydzień ma ruje
Jest nieznośna-terroryzuje i gwałci dziewczyny
A najśmieszniejsze jest to że gdy Duży jest na horyzoncie to Łatulka wtedy jest słodka jak miód

Widzę że masz niezły ubaw w domu, bynajmniej na nudę nie narzekasz. My z chłopakami będziemy robić konspirację na większe lokum. Nawet mam pomysł jak przekonać TŻ, będzie zabawnie, a jak się uda chłopcy dostaną takie lokum:
http://m.zooplus.pl/shop/gryzonie/klatk ... 140/597334
Ewentualnie będę psuł meble od teściów na większe lokum.

Ubaw mam non stop jak nie psocą
A klatkę wybrałeś super,też chciałam taką kupić ale mam za mało miejsce

Też mam za mało miejsca, jedyne miejsce jakie jest na taką klatkę mam między komodą a kaloryferem na szczęście chłopcy uwielbiają pod nim leżeć więc nie będzie to tak przeszkadzać, oczywiście tylko krótki bok będzie blisko tak to klatka będzie wzdłuż ściany, albo będę miał pretekst żeby przestawić komodę.

To że przy kaloryferze, to nic. Jak im będzie za gorąco, to pójdą w drugi koniec klatki. Gorzej z tym, że ten typ klatki paskudnie się czyści. Ja mam 140 i mnie coś trafia codziennie, więc na koniec zostawiam. Mniejsza część się nie otwiera, więc praktycznie trzeba do klatki wejść. A żeby zdjąć górę, to dopiero jest zabawa! Zaczepów jest dużo i zawsze któryś zdąży opaść i przytrzymać klatki z kuwetą . A przy zakładaniu odwrotnie - zawsze któryś opadnie za wcześnie. Oj lecą niecenzuralne słowa Dobrze, że świnki nie uczą się i nie powtarzają .