CAVIARNIA

I jak? Byliście u weta?

Tak, ale Elza i maluchy na chwilę przyćmiły resztę, zwłaszcza, że poza lekkim zgazowaniem Jantarowi nic nie jest. uffff.
Wyraźnie zresztą lepiej się czuje, nie siedzi zgarbiony i drze się o żarcie, a dzisiaj zielonego nie będzie. Dostał tolfine i kotleta, ze trzy dni ma dostawać espumisan. W czwartek wieczorem kontrola.

No właśnie teraz zobaczyłam, że zostałaś babcią Super, że wszystko odbyło się bez problemów.
I że Jantar ma się już lepiej. Tak trzymać

Witam serdecznie. Chciałam tylko się zameldować , ze jestem. I powoli bedę zapoznawac się z forum. Gotowa do działania. Bardzo dziękuję za pomoc
a chłopaki cudo

Miło nam, dziękujemy i pozdrawiamy dziewczęta!

Hej Jolu, witamy u nas

Jantar po kontroli i badaniach.
Dr Kasia z pomocą stażystki pobrała mu krew. Uwaga! Ten świń ma naczynia w zupełnie innym miejscu, niż anatomia każe, dlatego normalne wkłucie nie dawało rezultatów. Został wykryty i opisany! Tym razem więc po pobraniu żadnych bandaży, ani plastrów, normalnie mały strupek, żadnych kwików ani wrzasków.

Został także sfotografowany rentgenem, bo pojawiło sie podejrzenie, że może wygryzanie prawego półdupka wynika z bólu czy dyskomfortu w stawie biodrowym. Ale nie - wszystko świetnie w strefie kości.
Świniozagadka. Czekamy przede wszystkim na wyniki wątrobowe.

Zawsze wiedziałam, że jest jedyny w swoim rodzaju.
O on nie ma zmian zwyrodnieniowych w kręgosłupie? Bo łapki ustawia jak mój Teddy i podobnie się porusza.
Taka tylko luźna sugestia..

To się Ci trafił "okaz"

Głęboko się z nim solidaryzyję, gdyż z pobieraniem krwi mam sama podobnie. Tylko żyła boczna na jednej ręce inaczej siniak na pół ręki, ból i trzy pielęgniarki wychodzące z siebie.