Strona 778 z 936
					
				Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
				: 22 sie 2018, 13:44
				autor: sosnowa
				Biedulka. Mocno ciotka sosnowa trzyma.
			 
			
					
				Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
				: 22 sie 2018, 18:54
				autor: Siula
				
			 
			
					
				Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
				: 23 sie 2018, 7:40
				autor: dortezka
				jak dziś Tolcia?   

 
			
					
				Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
				: 23 sie 2018, 7:59
				autor: dominika45
				Tak jak Poprzedniczka ponawiam pytanie: jak dziś  Tola? 

 
			
					
				Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
				: 23 sie 2018, 8:41
				autor: martuś
				Dziękujemy za kciuki 
 
 
Wiem, że to ma prawo boleć tym bardziej, że to ostatni ząb. Tak samo jak u ludzi wyrywanie ósemek jest najgorsze. Ale chciałabym żeby już lepiej się czuła i mogła sama jeść pyszności 
 
 
Dzisiaj nie dałam Tolfiny i zobaczymy w dzień jak będzie. Karmienie dalej na siłę (i to w dwie osoby...) ale dzisiaj rano czekała na środku klatki a nie w budce. Dałam jej papkę w miseczce to próbowała jeść ale zaraz zrezygnowała i uciekła... Od wczoraj dostaje dwa probiotyki w dużych dawkach bo po całej kapsułce. W nocy było cicho więc albo odpuściła wyżeranie bobków albo Nutka już przestała protestować 

 Wczoraj wieczorem pierwszy raz upomniała się o picie. Z poidełka nie jest w stanie ale zaparzona mięta ze strzykawki jest pycha. Przez te dni nie piła bo z poidełka nie może a jak chciałam na siłę dać ze strzykawki to wszystko wyciekało więc odpuściłam bo bałam się zachłyśnięcia. Na wagę nawet nie wstawiam bo nie chcę się jeszcze bardziej załamywać.
Jakby było mało to Nutki łapki (szczególnie lewa) są tragiczne... Przez akcję z Tolą przestałam jej smarować bo były już ładniejsze ale jeszcze nie zagojone. No to teraz mamy nawrót 

 Więc lecimy na Tolfinie, mastijecie, solcoserylu i bucikach...
 
			
					
				Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
				: 23 sie 2018, 8:48
				autor: dortezka
				ehh.. ja też niestety troszkę zaniedbuję resztę dziewczyn.. Straszne mam wyrzuty sumienia, bo wiem, że one też nie są najmłodsze  
 
 
kciukamy za nózie Nuci i dużo całusków  

 niech się ładnie goją  
 
 
A czemu jej bronisz bobków? To chyba najlepszy probiotyk, fakt, że mogła by go zdobywać nie męcząc aż tak koleżanki  

 
			
					
				Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
				: 23 sie 2018, 8:54
				autor: martuś
				Ależ ja nie bronię 

 Tylko babuni mi szkoda. Rok temu jak Tola była na penicylinie to też męczyła Nutkę. Tylko, że Nucia była w stanie uciec albo ją dziabnąć. A teraz przez te chore nóżki tylko leży i piszczy żeby ją zostawić 

 A Tola to potrafi jej aż tyłek podrzucić do góry żeby dostać się do bobka 

 Oczywiście zjadliwe są tylko ciepłe prosto z podajnika 

 
			
					
				Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
				: 23 sie 2018, 8:57
				autor: joanna ch
				o matko, to wyżeranie bobków prosto ze źródła jest makabryczne 

 
			
					
				Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
				: 23 sie 2018, 9:05
				autor: dortezka
				martuś pisze:Oczywiście zjadliwe są tylko ciepłe prosto z podajnika 

 
a Wy lubicie jeść zimny obiad?  
 
 
właśnie dotarło do mnie, że dawno nie widziałam aby żadna moja świnia wyjadała sobie prosto z tyłeczka  

 
			
					
				Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]
				: 23 sie 2018, 9:17
				autor: martuś
				Makabryczne ale naturalne 

 Nutka od dawna nie wyjada. Robi ceko i na tym leży 

 Jak narobi stosik to wtedy się odwraca (wdeptując w to nogami 

 ) i je. Przez to musimy często myć tyłek, brzuch i nogi a strzyżenie zbytnio na to nie pomaga... 
