CAVIARNIA

Bidulka, ciężko patrzeć jak cierpi i być bezsilnym ,ale może tramal choć troch ulży, to pewnie też przez niego jest tak otepiala? trzymamy Z całych sil

Bardzo mocno

Jak Tola?

Chyba najgorszy ból już mija. Wczoraj późnym wieczorem miała już suchą brodę. Na ostatni posiłek zjadła ładnie 12 ml bez plucia i bez nadmiernego uciekania. Dzisiaj rano karmienie na 3 podejścia po zaczynała pluć i odwracała się tyłkiem. A głowę to aż na plecy potrafi wykręcić żeby tylko nie wsadzić jej strzykawki Rano dostała tylko tolfinę i zobaczymy jak dzisiaj będzie się czuła. Nie wiem co ona w nocy robiła ale Nutka praktycznie cały czas się darła Podejrzewam, że albo wpychała jej głowę pod brzuch albo chciała wyjeść bobki bo wieczorem już ją lizała po tyłku...

to rumen tabs trzeba koniecznie. Grawa od razu przestała tak robić jak dostała, wcześniej Wiedźmin szału dostawał.

Rok temu jak była na penicylinie to też wyżerała Nutki bobki ale wtedy rumen tabs nie pomógł. Z resztą nie wiem co one tam w nocy wyprawiały bo dzisiaj nie widziałam żeby interesowała się Nutkowymi bobkami


ed
jednak wyżera bobki. Moja mam aż wyciągała Nutkę z klatki coby mogła trochę odpocząć. Nie wiem po czym ona tak ma bo dostaje tylko p/bólowy Ale probiotyk włączymy.


Tak dziewczyny leżały wczoraj jak Tola trochę lepiej się poczuła

malutka już oczki ma bardziej dziarskie

Tola bez zmian Dajemy Tolfinę i karmimy na siłę. Tolcia dalej męczy Nutkę i dzisiaj spały osobno. Niestety dalej jest osowiała, nie chce chodzić tylko poleguje, nie domyka pyszczka i czasami mieli językiem jakby coś jej przeszkadzało Kontrola miała być za 3-4 tygodnie ale jak tak dalej będzie to chyba szybciej trzeba będzie pojechać...

Nucinkowy rogalik

Tolcia, niech się w tym pyszczku goi, tyle pyszności czeka na chrupanie!

oby Toli jednak się polepszyło