Bo przy dwóch- szybka sprawa. Przy sześciu - orka pół dnia!
No ale! Wiedziały gały, co brały!
Ty się dziwisz Anula.
To by trza zobaczyć i usłyszeć!
Nabroić- czyli pogryzie kogoś, skopie szmaty, wywali żarcie z miski...a jak przychodzisz go opierdolić, to zaczyna popcornować po calej zagrodzie- jak zwykle!

Cieszy się niesamowicie, że narozrabiał po całości!
A spróbuj mu przemawiać do rozumu. Wylezie, stoi i pacza ci w oczy.
Ty swoje:
- Ty paskudna małpo! Ty rzeźniku cholerny! Coś narobił mały geju paskudny! Ty!
A on pacza dalej w twoje oczy i odpowiada:
- qui! Guuuiiii! Na cały blok.
Znów go zbluzgasz, znów odpowie.
Naprawdę. Jak widzi, że do niego ta przemowa- odpowiada...i tak można pół dnia!
I... i tak się dalej cieszy ryja z rojbrowania i popcornuje
No rzeźnik!