pastuszek pisze:Dorotezko prezent był, a jakże - zresztą sama pomagałaś go zorganizować

Nieświadomie zostałaś pomocnikiem Mikołaja
o kurcze.. w pewnym sensie byłam Śnieżynką
najlepsze jest to, że po tym patrzę na pierwsze zdjęcia i się zastanawiam co Ty takiego kupiłaś będąc ze mną..

na ostatnim wypadzie (tego 13stego) i z takich dużych rzeczy mi się tylko kojarzyły.. no właśnie.. zaczęłam się zastanawiać czemu im ziemniaki pod choinkę dajesz
a to chodziło o wcześniejsze zakupy

(moje już prawie wyjadły to co wtedy kupiłam..

)
A tak w ogóle.. jak będziesz kiedyś chciała powtórkę któregokolwiek, to dawaj znać

Z tego pierwszego coś czuję że w styczniu po wypłacie będzie trzeba zamawiać..
a tego drugiego to raczej weekend.. taki 13sty jest tylko raz do roku i więcej urlopu nie uda mi się załatwić
