Re: moje "żaby" :D - ciachnięte futra
: 13 cze 2014, 5:46
moje chłopy chyba się kłocą - od kiedy Czupurek ma problem z łapką
każdy ich wspólny spacer z rana wygląda tak: trututut, zgrzytu zgrzyt, bieganie i chwila spokoju
zmienili się w kule tylko raz, w klatce, w pierwszy dzień problemów z łapką - krwi nie było.
Dzisiaj Czupurek idzie na kontrolę, już normalnie staje na łapkę.
SPA chyba zrobię im nieco wcześniej - jak tak się zachowują.

każdy ich wspólny spacer z rana wygląda tak: trututut, zgrzytu zgrzyt, bieganie i chwila spokoju
zmienili się w kule tylko raz, w klatce, w pierwszy dzień problemów z łapką - krwi nie było.
Dzisiaj Czupurek idzie na kontrolę, już normalnie staje na łapkę.
SPA chyba zrobię im nieco wcześniej - jak tak się zachowują.