Strona 77 z 351
Re: Pontus i Jantar - dwa mężczyzny w jednym domku :-)
: 05 sie 2014, 18:32
autor: porcella
Sempre ma talent, jasne, ale sama przyznała - kiedy jojczałam, że nie umiem zrobic Jantarowi dobrego zdjęcia - że na ciemnej mordce, takiej w dodatku ciapatej, slabo widac oczy i to dlatego.
To samo mam teraz z tymczaską opolanką Elzą. Najlepiej wychodzi od strony rozetkowego zadka...

Re: Pontus i Jantar - dwa mężczyzny w jednym domku :-)
: 05 sie 2014, 18:43
autor: Inez
Cytując klasyka: "Tyz piknie"
Re: Pontus i Jantar - dwa mężczyzny w jednym domku :-)
: 05 sie 2014, 21:29
autor: Ann
Piękne zdjęcia
Pontus jaka poza

Re: Pontus i Jantar - dwa mężczyzny w jednym domku :-)
: 13 sie 2014, 13:10
autor: czarownica
Co tam u Pontusa?
Re: Pontus i Jantar - dwa mężczyzny w jednym domku :-)
: 14 sie 2014, 21:08
autor: porcella
Z Jantarem jest tak, że ma łyse udka, a zwłaszcza prawe. Zauważyłam, że sobie wygryza, a raczej wystrzyga. Pojechaliśmy do jego prywatnej Pani dr Kasi, obejrzała, pomyślała i doszłyśmy do wniosku, że na depresję potrzebny prozac

Poważnie, to dostał lek uspokajający CalmAid. Za jakieś dwa tygodnie zobaczymy, jakie skutki.
Przy okazji wyszło, że dziabnął się pewnie sianem w oko i ma uszkodzenie rogówki: difadol, gentamycyna, Vidisic... ale pazurki ma obcięte prześlicznie!
Re: Pontus i Jantar - dwa mężczyzny w jednym domku :-)
: 14 sie 2014, 21:28
autor: effcien
Ty to masz z tymi swoimi świniami, ciągle coś.

Jak Pontus odpuścił, to teraz Bursztynek ma fazę na choroby.
Re: Pontus i Jantar - dwa mężczyzny w jednym domku :-)
: 14 sie 2014, 21:38
autor: porcella
No nie, choroba to to nie jest, on ma te łapki łyse "od zawsze", nawet może teraz trochę mniej, niż poprzednio. Gadałyśmy sobie z azb o takich przypadkach, więc się wybrałam, żeby porozmawiać i sprawdzić, czy jednak nie pasożyty. Dr Kasia przypomniala sobie Gucię Ani, sprawdziła, że Jantar miał biomectin, no i zaproponowała taki "antydepresant". Wiele zwierząt (i ludzie też) mają taką dolegliwość nerwicową, że sobie wyrywają włosy i robią łyse placki. Widać Jantara to dotknęło. Psychotropów nie będziemy mu dawać, ale uspokajacz łagodny, aminokwasowy - owszem, można spróbować.
A uszkodzenie rogówki wykryło się przy okazji, i bardzo dobrze, że się wykryło, bo się wyleczy bez problemu. To się świnkom zdarza - siano ma ostre końcówki.
Re: Pontus i Jantar - dwa mężczyzny w jednym domku :-)
: 14 sie 2014, 22:34
autor: effcien
Wiem, że zakłucia sianem się zdarzają - Jadźka się dźgnęła w lutym, gentamycynę do oka zakraplałam z tydzień albo dłużej.
Szkoda tylko, że Jantarek się nerwicuje i łapy wygryza. Dobrze, że mniej niż kiedyś, ale jednak coś tam w tej bańce mu siedzi.
Re: Pontus i Jantar - dwa mężczyzny w jednym domku :-)
: 15 sie 2014, 10:54
autor: porcella
No wiesz, jakbyś mieszkała w szopie ze strusiami... bo on mieszkał w kurniku, proporcje wzrostu jeszcze gorsze.
Re: Pontus i Jantar - dwa mężczyzny w jednym domku :-)
: 15 sie 2014, 11:04
autor: silje
No.. On biedny na pewno ma powody, aby być znerwicowanym.
Gdyby umiał mówić..
Piękne zdjęcia
