CAVIARNIA

grenouille pisze:

ANYA pisze:Frugo slicznie wyglada w sweterku
Przerobilas go na psa wiec sie zachowuje jak pies i czeka przy drzwiach na spacerek

Żeby tylko szczekać nie zaczął

Smiej sie ale moj Ryan kiedys szczekal jak jeszcze byl sam. Nauczyl sie tego od psa sasiadow. Zaluje, ze tego nigdy nie nagralam, bo szczekal takim swinskim kwiczacym glosikiem jak cos chcial. Przestal jak Alf do nas trafil, bo chyba zakumal, ze swinki nie szczekaja.

Ja się boję żeby nie zaczął kwiczeć jak świnki Bo wchodzić pod kołdrę i jeść trawę już się od nich nauczył

Frugo ślicznie wygląda Moja kocica też do końca nie jest normalna bo na dwór to na szelkach pójdzie ale tylko z psami. W
Kiedyś ja ubrałam w sweterek "pszczółkę" Rudolfa ale za duży i wylazła z niego

PS. Dzięki za maila

Ale ma gustowny sweterek Uważaj, bo świnki będą mu zazdrościć

Marta, no cudnie mu w tym sweterku
A że nie ma podszerstka, to się ciesz. Przynajmniej mniej kłaków w domu

Oj tak kłaków to jest malutko To już świnie więcej kłaków zostawiają niż Frugo

Uroczo wygląda w tym sweterku

Wyżerka












Grapefruit też jest dobry

Ale mają ucztę, widać , że smakuje

Tez musze posadzic trawe, ale nie wiem jak dlugo wystarczy dla 5ciu swiniat.
Super fotki. Jezu jak Ty rozpieszczasz swinki.