CAVIARNIA

Dziewczyny ja was podziwiam. Macie po tyle prosiaków i dajecie radę! Ja mam dwójke, codziennie sprzątam, a wydaje mi się, że ich mottem jest "Im bardziej i więcej nam duża sprząta tym bardziej i więcej nabobkujemy"
A wypróbowałam chyba już wszystkie zawartości kuwety. Natomiast polarów na podłożu też sobie nie wyobrażam.

Moje sikają najwięcej do kuwety. Oprócz tego pod miskami i w miejscach gdzie lubią spać daję jakieś dodatkowe ręczniki, kocyki, bo wtedy nie muszę wymieniać trocin/żwirku tylko daję kocyk do prania, a za to daję nowy. Wiadomo że czasem się zapomną i cała klatka jest zasikana. Wtedy zostawiam im trociny na 2-3 dni i jak daję z powrotem maty czy koc, to już same wiedzą gdzie sikać

Moje świnki bobczą najwiecej w kuwecie, z siusianiem jest różnie. Sporo trafia do kuwety ale też i byle gdzie. Zdarzaja się jednak i takie sprzątania ze żwirek pod matą jest w większości suchy. Niemniej jednak klatka setka to nie to samo co większa kuweta pod kratki i ta ilość żwirku, który będzie mi potrzebny trochę mnie przeraża. Pewnie spróbuję i uszyjė taki podwójny kocyk z jakims wypełnieniem ale widzę, że ten amerykański sposób nie ma zwolenników

Ja swoje świnki w zagrodzie trzymam na grubo złożonych kocach, tzn. z wierzchu polar, a pod spodem wypełnienie. U moich własnych chłopców stoi jeszcze spód od klatki 60 cm jako kuweta ze żwirkiem i sianem.

Właśnie tak przechytrzylam świnki Obok paśnika mam niską kuwete (zaadoptowana kocią ok. 40cm, widziałam je ostatnio znowu w Tesco, są bardzo fajne, tanie i łatwo je umyć) z trocinami albo żwirkiem i na to siano. Dziewczyny żujac siano załatwiają się w kącikach tej kuwety. Przyzwyczaiły się i zwykle biegają tam na siku ale są dni że ta zasada nie działa niestety.

maleńka pisze:Albo kładą na spód takie szare "szmaty". Widziałam kiedyś coś takiego w auchanie, takie szmaty do mycia np podłogi, one są grubsze. Ale jakoś ostatnio nie mogę na nie trafić.

Te szare szmaty są z recylkingu i sprzedawane w supermarketach jako ściery do podłogi wychodzą raczej drogo. Ja kupiłam takie same pod nazwą koca ochronnego do przeprowadzek i zapłaciłam 13 zeta za wymiar 2,40 x 1,50 m. Wg mnie te szmaty są niezłe, bo nieźle chłoną a po praniu szybko schną.

A możesz powiedzieć gdzie je znalazłaś ? Przez internet ?

Znalazłam tutaj http://www.ekartony.pl/p24,koc-ochronny.html, jeśli dobrze myślę że o takie chodzi. Na olx tez podobne były.

Dokładnie te, choć ja odbierałam osobiście. Zdaje się, ze sprzedają też przez alledrogo.

Ja też używam peletów i na to maty, ale mam do was pytanie.
Co ile zmieniacie ściółkę i co ile matę?
Bo u mnie top o 3 dniach już trochę śmierdzi, mimo że wszystko wygląda na w miarę suche :/