CAVIARNIA

ajaj... no to nieprzyjemne przejścia, tulę ...

My też i Tolę i Ciebie Martuś

Kurczę, biedna Tolcia, nie mogę patrzeć jak te nasze biedactwa się męczą. Bardzo mocno trzymam i myślę o Was.

O 14 zrywałam jej strup A teraz muszę znowu mam nadzieję, że na wizycie doktor coś znajdzie i w końcu będzie poprawa...
Teraz coś się Toli "nastawiło" i zjadła sama 8 ml ratunkowej. Niestety kupiłam jedna saszetkę na próbę i jak zwykle pod koniec jej zaczęło smakować a karma już się skończyła... ale jutro będzie już paczka więc będzie mogła jeść. Tylko oby jej się nie dowiedziało bo zamówiłam większe opakowanie marumoto body build to teraz nie chce

O matko....ale się obie umęczycie
Trzymamy z całych sił za szybką poprawę,powrót do zdrówka,samodzielne jedzenie i szybkie nabieranie dodatkowych gramów

Co u Was?
Jak Tolcia?

Tola jest w doktora a ja czekam... Ciekawe co się okaże podczas badania...

To my też czekamy.

Też z niecierpliwością czekam na informacje co doktor powie