CAVIARNIA

Zdjęcia rewelacyjne
A jak się czuje Tola?

Nie za dobrze... Papkę wciskamy na siłę bo sama zjada tylko jedną strzykawkę 3 ml... Ale np. tarkowany ogórek czy melon jest ok i ze strzykawki jest w stanie wciągnąć 6-8 ml. Oby to był tylko obrzęk bo niestety trochę mnie ta gula martwi...

To my też się martwimy . Cały czas trzymamy mocno kciuki Liczymy na lepsze wieści.

Dziękuję. Też bym chciała napisać, że już jest ok ale chyba jeszcze trochę poczekamy Strasznie mi jej szkoda bo nawet po tramalu zbytnio lepiej się nie czuje

Zawsze najgorsza jest bezsilność. Chciałoby się ulżyć a nie wiadomo jak

faktycznie gula jest.
A zdjęcia przepiękne. Frugo jest super kotem, co tu gadać.

martuś pisze:NOby to był tylko obrzęk bo niestety trochę mnie ta gula martwi...

okłady z rivanolu nigdy nie zaszkodziły w takich sytuacjach, jak gula grzeje to z lekko ciepłego byłoby dobrze, moczyć wacik i trzymać przy gulce
działa odkażająco i "wyciąga" ropę
edit: jest też w żelu rivanol, to wtedy tylko trzeba by było pilnować, żeby się nie poczęstowała

dzielna dziewczynka

Tolusi zrobił się ropień pojechałam z nią przed chwilą do pracy żeby nakłuć i zobaczyć co to (na obrzęk było według mnie za twarde...). Lekko ją ukłułam ale pod naciskiem ropa wystrzeliła przy szwie więc jeden zdjęłam żeby było ujście i żeby mogło samo wyciskać. Nutka po raz kolejny sprawdziła się w roli pielęgniarki bo z biegiem czasu coraz bardziej pchała się do tej guli i chciała gryźć...

No kurcze jak nie urok to....
Dalej mocno trzymamy za Tolcię

Biedna tolusia. Trzymamy kciuki całym stadem