Strona 76 z 111
Re: moje "żaby" :D - ciachnięte futra
: 05 cze 2014, 14:42
autor: Katrin86
pyszczku odpowiedź masz w swoim wątku
do weta idziemy dopiero pod wieczór, bo siostrzeńca mam dzisiaj pod opieką
ja się nie czuję, z nosa mam kran - festyn rodzinny chyba wychodzi mi bokiem
Czupurek nie dość, że ma coś z łapką to jeszcze rankę blisko "wejścia" do ucha - zauważyłam po powrocie do domu, ehhh

Re: moje "żaby" :D - ciachnięte futra
: 05 cze 2014, 19:00
autor: Katrin86
Wróciliśmy od weta, stwierdzona opuchlizna i zmniejszona ruchomość łapki, Czupurek dostał przeciwbólowy w zastrzyku (rimadyl?). Rtg dzisiaj nie dało się zrobić, bo na stole do rtg był przypadek tragiczny, robili mu jakieś kardiocoś. Jutro kolejna wizyta.
Czupurek po zastrzyku jak młody bóg

sprinty na długość klatki z gwałtownym "hamowaniem"

, jakby był spowrotem malutki, a jak się tulił do mnie po zastrzyku

Re: moje "żaby" :D - ciachnięte futra
: 06 cze 2014, 7:38
autor: martuś
Tylko teraz nie pozwól mu szaleć

Łapka z jakieś powodu mu spuchła a teraz działa p/bólowy więc on nic nie czuje i może sobie jeszcze bardziej uszkodzić łapkę.
Re: moje "żaby" :D - ciachnięte futra
: 06 cze 2014, 8:02
autor: Katrin86
Przed pójściem do pracy puściłam ich około godzinny spacer i chyba pb przestaje działać Czupurek oszczędza łapkę, po 10ej chyba zadzwonie i spytam się czy na rtg możemy przyjść po 14ej i czy zmieścimy się z tym w 30-40 minutach, bo jeszcze synka będę musiała odebrać z przedszkola.
A ten pb miał działać do 24h :/
Edit:
Idziemy tak jak byliśmy umówieni (między 16 a 20). Po 14ej nie ma dr Wojciechowskiego i nie będzie jak srobić rtg.
Czupurka będą oglądać jeszcze dwie Panie weterynarz, które mają większą wiedzę na temat świnek morskich niż dr Wojciechowski.
Re: moje "żaby" :D - ciachnięte futra
: 06 cze 2014, 17:55
autor: Katrin86
Konsultacji nie było tylko ogłądała Czupurka "nasza" Pani wet. Czupurek ma opatrunek usztywniający i pb w zastrzyku, izolatka i za tydzień do kontroli.
Mam też wściekającego się męża, który jak usłyszał, że dobrze że mamy 3 katkę powiedział, że marnuję miejsce w mieszkaniu i po znalezieniu domu Karolowi mam zrezygnować z prowadzenia DT :/
Mam nadzieję, źe przestanie tak myśleć.
Ja dalej smarkam i na lekach jestem, pb tez, bo głowa mnie boli :/
Edit:
Wiecie co mam dziwne wrażenie, że Karola już gdzieś kiedyś widziałam na jakiś zdjęciach albo jest tak strasznie podobny do innej świnki i nie chodzi tu o to, że był niedawno u mnie na zapoznaniu z Pufim i jego zamknięty do wyjaśniena wątek w adopcjach

Re: moje "żaby" :D - ciachnięte futra
: 07 cze 2014, 19:36
autor: Prosiakowo
Pozdrowienia dla Czupurka, pięknego rozetkowego świnia. Zdrowiej szybko, bo nas wszystkich serce boli i pozdrów swojego uroczego kumpla Kropelka.
Re: moje "żaby" :D - ciachnięte futra
: 08 cze 2014, 18:20
autor: Katrin86
Czupurek dziękuje za życzenia zdrowia
Oto i moja kulapetka na mizianiu
I nasz drugi pensjonariusz Karol

Re: moje "żaby" :D - ciachnięte futra
: 11 cze 2014, 8:35
autor: Prosiakowo
Hej! A gdzie Kropelek? Co to za dyskryminacja? Zdjęcie poproszę, bo to mój ulubiony prosiaczek. Widziałam go z bliska i muszę ogłosić całemu światu, że on jest bardzo zgrabnym świnkiem z piękną białą rozetką na głowie.
Re: moje "żaby" :D - ciachnięte futra
: 11 cze 2014, 9:40
autor: Katrin86
jak się uda to dzisiaj fotki będą

Re: moje "żaby" :D - ciachnięte futra
: 11 cze 2014, 11:04
autor: ANYA
Katrin86 pisze:jak się uda to dzisiaj fotki będą

Wstaw zabe
