Strona 75 z 83
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
: 19 gru 2016, 13:50
autor: katiusha
Mocny ten skrót..

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
: 20 gru 2016, 0:03
autor: Jack Daniel's
Frigg ma 22mg/dl białka w moczu. Leczymy zapalenie pęcherza.
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
: 06 mar 2017, 20:19
autor: Metalove
Dziewczyny raczej ok, chociaż z tym pęcherzem będziemy jeszcze sprawdzać. Nammu tej wiosny do krojenia.
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
: 28 mar 2017, 22:47
autor: Jack Daniel's
Co jakiś czas warto zrobić kontrolę.
Ponieważ i tak Nammu idzie wkrótce na patroszenie i mieliśmy jej zrobić morfologię, to przy okazji reszta ekipy pojechała na kontrolę.
Nemesis ma ok. 4mm torbiel na tarczycy. Jutro wyniki T4 i decydujemy, czy robimy USG tarczycy, czy póki co nie ruszamy bez potrzeby, bo nie ma aktywności hormonalnej. Trzyma te swoje 930-950 gram i trochę zamula. Ale chociaż wiemy dlaczego. Także jutro wyniki Nammu i pewnie jeszcze przed świętami się pokroimy.
Frigg miała wyjęty kamień z cewki moczowej, bo gdzieś w zaułku utknął i Bóg raczy wiedzieć co by było gdyby... bo oznak żadnych nie dawała.
Jedynie Chantico jako tako zdrowa. Ma cysty, ale małe.
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
: 29 mar 2017, 11:08
autor: sosnowa
trzymam
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
: 01 kwie 2017, 10:38
autor: Jack Daniel's
W poniedziałek kroimy Nammu i konsultujemy Nemesis. T4 całkowite 0.918 mikrogram/dl Mamy niedoczynność tarczycy.
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
: 02 kwie 2017, 8:56
autor: sosnowa
Dacie radę. Grunt, że jest jasny wynik, bo świńska endokrynologia jest jeszcze w powijakach.
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
: 03 kwie 2017, 10:14
autor: Jack Daniel's
USG tarczycy Nemesis w przyszły poniedziałek. Tymczasem dzisiaj Nammu ma operację owariohisterektomii. Około 12:00 mam się kontaktować z dr Kasią jak poszło.
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
: 03 kwie 2017, 18:34
autor: Chrumka
Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
: 03 kwie 2017, 21:03
autor: Jack Daniel's
Żyjemy i godnie znosimy ból i upokorzenie (wszak wycięcie kobiecości). Zabieg się przesunął, bo królik na już (jak zwykle) przyjechał. Po przyjściu do domu pierwsze co, to kolba JR Farm. Ciekawe kiedy zacznie gryźć kraty do stada...