CAVIARNIA

A jak w nocy dojdzie do takiej krwawej walki??

Jak skoczą do siebie to usłyszysz bo będą piszczeć ale miejmy nadzieję że nic takiego się nie wydarzy. A poza tym obaj będą mieć lekki stresik jak zostaną na noc na wybiegu a nie w klatce a stres świnki łączy więc może zamiast walczyć będą lgnąć do siebie.

Powiem tyle to będzie ciężka noc.... młodszy już śpi w starszy czuwa....odezwę się jutro co i jak.
Bardzo dziękuję za pomoc

Łączenie zawsze jest stresujące ale uwierz że jak ustalą hierarchię i będą kumplami to będzie ci się wspaniale ich obserwować.

Życzę spokojnej nocy

I jak po nocy? Chłopcy nie roznieśli wybiegu???

Noc byla waleczna....rozdzielalam chłopaków bo zęby poszły w ruch, kwikaly i zgrzytaly zębami, goniły się a skończyło sie tak ze jak otworzyłam oczy rano to w pokoju miałam przyjaciela, mój Ptyś jakimś cudem przecisnął się przez szpare i zwiał...M A S A K R A

To ci waleczny bohater nie pozostaje nic innego jak dziś znów ich obserwować

Waleczny waleczny ale jak dziada biorę na kolana to piszczy i piszczy ale potem leży grzecznie a mój normalnie ciamajda...nie mam słów ale coś mi się zdaje że to łączenie i nas trochę potrwa

Dasz radę,ja łączyłam prawie 2 miesiące,było 5 prób i jeszcze kwaratanna bo jeden był chory na antybiotyku a drugiemu leczyłam 4 rany po pogryzieniu. Mam nadzieję że u ciebie będzie szybciej. Nie rozdzielaj ich i bacznie obserwuj. Będzie dobrze.