CAVIARNIA

No masz! Za długo był spokój!

No właśnie długo bo 6 tygodni a tak nie miała nigdy (No może na samym początku ale już nie pamiętam...)

Juz sie nawet nie pytam czy wpadniesz

A tak było dobrze... no masz...

A tak z innej beczki- żądałaś fot- to teraz właź i się zachwycaj! O!
Co do Twojej zwierzyny- bezustannie! Jak Nucinda?

Czy tę zęby nie mogłyby po prostu przestać już rosnąć??

Mogłyby Asita, jestem za, ale i tak calkiem ładnie te 6 tygodni.

paprykarz coś mi się wydaje, że szybciej zobaczymy się na szkoleniu niż Was odwiedzę jeden samochód w naprawie więc zabieram Frugaskowi drugi i nie pojedzie na spacer dlatego muszę jak najszybciej wrócić. Do tego wszystkiego znowu łapie mnie przeziębienie bo od wczoraj mnie boli gardło a jak na złość tato nie może załatwić wolnego i muszę sama jechać taką niezbyt "ogarnięta"

My już w domu. Jeszcze tragedii nie było, lewa strona nawet w miarę ładna biorąc pod uwagę historię Toli i czas jaki minął od ostatniej korekty. Wszystkie ząbki ma już skorygowane łącznie z siekaczami bo one też jej się rozjechały.

Czyli sytuacja opanowana! Zawału kiedyś dostaniesz! Musisz być cały czas w gotowości!
A Nutka jak się miewa?