Tak, dużo się działo, długo nie pisałam. Jak pewnie wiecie odeszła potencjalna przyjaciółka Belindy - Julinka

... Jak się potwierdziło jej mama - Brenda ma EC+, nie można było jej także połączyć z Belinda

... Nie doczekała się biedna B. Ich wspaniałego towarzystwa... Ale świat nie znosi próżni! W naszym lubelskim Okienku Życia dla Gryzoni - HEMMA pojawiły się 2 biedulki, których nikt juz nie chciał, bo jedna czekała na operację cysty na jajniku , a druga miala niedoczynność tarczycy, więc wiadomo, nikt nie będzie się bawił w codzienne podawanie leku... A my - jak najbardziej ! Sam człowiek bieda to i biedulki przyciąga!
Była więc próba łączenia i , ku mojemu zdziwieniu- udała się! !!Tak więc moja ukochana Belindzia ( 6,5r.)ma 2 nowe przyjaciółki( ok. 4 lat obie)! Dziewczyny fantastycznie sobie żyją razem, oczywiście, dochodzi do sprzeczek o 1 źdźbło trawki, które wszystkie nagle wybraly, ale generalnie jest super! A ta nasza cicha , nieśmiała Belindzia, która była ewidentnie zależna od Pernisi, nagle została hersztem bandy! Wróżka i Mrózka ( u nas Justynka) uznały jej przywództwo i wszystkie są szczęśliwe! A ja tymbardziej! Święta jest prawda , która mówi, że jeśli świnki to przynajmniej 2 , 3!
Dziewczyny zasylaja gorące całuski :buzki, a jak tylko Ciocia Ula skończy bazarkowanie ,poprosimy Ją o umieszczenie naszych fotek. Obiecujemy!