Strona 74 z 236

Re: Balbi i Fiona - Balbinka osiągnęła wagę cieżką - Fotki s

: 03 sie 2015, 11:21
autor: Pani Strzyga
Rzeczywiście smutno. Też już przywykłam do kwiczenia i jak mają cichszy dzień, to chodzę nieswoja. ?Nie wyobrażam sobie, żeby w ogóle się nie odzywały, z racji bycia gdzieś indziej...

Re: Balbi i Fiona - Balbinka osiągnęła wagę cieżką - Fotki s

: 04 sie 2015, 21:04
autor: dortezka
szybko minie i dziewczyny wrócą z powrotem :D

wiem.. bez tych kwikałek smutno.. ja nawet podczas urlopu za sprzątaniem tęskniłam :nie_powiem:

Re: Balbi i Fiona - Balbinka osiągnęła wagę cieżką - Fotki s

: 05 sie 2015, 15:47
autor: balbinkowo
Mam nadzieję ze minie szybko i będziemy znowu razem z moimi kwikaczami :D
Ja już jestem w Krynicy, widoki śliczne, szkolenie się rozkręca ;) Nacykam trochę fotek to wrzucę :photo:

Re: Balbi i Fiona - Balbinka osiągnęła wagę cieżką - Fotki s

: 05 sie 2015, 17:26
autor: Pani Strzyga
Czekamy na fotki zatem :)

Re: Balbi i Fiona - Balbinka osiągnęła wagę cieżką - Fotki s

: 05 sie 2015, 21:25
autor: balbinkowo
No to łapcie... Krynica-Zdrój:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Balbi i Fiona - Balbinka osiągnęła wagę cieżką - Fotki s

: 06 sie 2015, 9:01
autor: Pani Strzyga
Pięknie :love: Ja też chcę pojechać na urlop...

Re: Balbi i Fiona - Balbinka osiągnęła wagę cieżką - Fotki s

: 06 sie 2015, 9:38
autor: katiusha
Echhhh...Urlopu i pięknych miejsc nigdy dość :idontknow:

Re: Balbi i Fiona - Balbinka osiągnęła wagę cieżką - Fotki s

: 06 sie 2015, 13:51
autor: martuś
O jesteś w Krynicy :szczerbaty: ja do jutra się urlopuję w Zakopanem ;)

Re: Balbi i Fiona - Balbinka osiągnęła wagę cieżką - Fotki s

: 06 sie 2015, 16:26
autor: balbinkowo
Pani Strzyga pisze:Pięknie :love: Ja też chcę pojechać na urlop...
I ja też chcę pojechać na urlop :cry:
martuś to przyjeżdżaj. Ja mam szkolenie od 8 do 17, polem wolność ;)

Re: Balbi i Fiona - Balbinka osiągnęła wagę cieżką - Fotki s

: 18 sie 2015, 21:08
autor: balbinkowo
Troszkę nas nie było... dziewczynki u dziadka i babci a ja tyrałam w pracy.
Ale już jesteśmy z nową porcją zdjęć i nowymi, średnimi, wieściami...

Uff, jak gorąco...
Obrazek
Puff, jak gorąco...
Obrazek
Papryczkowa Fionka
Obrazek
Balbi na wyleżu...
Obrazek
Obrazek
... błogostan...
Obrazek
I Fionka na wyleżu u dziadka ( a raczej z dziadkiem ;-) )
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Już chciałam się pochwalić jak babcia mi Balbinkę podkarmiła... całe 1100 gram
Obrazek
Fionka utrzymuje swoje 1200 gram
Obrazek


... i wtedy w niedzielę Balbi przestała jeść, siedziała napuszona w kącie i nie reagowała na zaczepki Fiony. Nic, zupełnie, nawet nie chciała powąchać jedzenia. Nie tak jak przy ząbkach, że chciała ale nie mogła ugryźć, tym razem nawet nie próbowała. Podejrzane! Macam po brzuszku a ona kwik. Brzuszek mocno wzdęty. Podałam zaraz Espumisan i na termoforek. Poczytałam na forum i podałam również probiotyk, herbatkę - jedynie szałwiową miałam to zrobiłam i podałam, umyłam koperek i czekałam... po około godzinie ułożyła się na boczku - dobry znak rozluźniła się. Za jakiś czas przysnęła. Po czym wpakowałam jej kilka gałązek koperku i rozrobiłam na szybko ratunkową. Podałam jej to i myślę sobie że następnego dnia czeka nas wycieczka do Wrocka, tylko że jak na złość dr P. na urlopie. Co za życie! Rano ponownie podałam leki i koperek. Widziałam że podskubuje sianko, dobry znak :) Po pracy zważyłam ją - o 100 gram mniej w dwa dni ale zaczeła jeść sianko i suszki... ech, odrobimy to :fingerscrossed: Dziś trzyma wagę cały dzień, co mnie bardzo cieszy, siako je, suszki również, karmę wydaje mi się (albo mam już lekką schizę) ale chyba mniej jak zazwyczaj. Ale najważniejsze że waga stoi w miejscu :D