Strona 74 z 627

Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy

: 09 lut 2015, 22:13
autor: sosnowa
Chyba dla Dużych :lol:

Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy

: 10 lut 2015, 7:33
autor: hanel3
Skąd my to znamy :lol:

Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy

: 10 lut 2015, 9:13
autor: basia M
[quote="sosnowa"]Cavioterapia grawitacyjna:

Obrazek

jak klon mojej Zosi :love: no identyczny mop :buzki:

Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy

: 10 lut 2015, 9:55
autor: sosnowa
To prawda, niesamowicie są podobne, tylko im futro trochę inaczej rośnie, Zosi białe bardziej idzie na głowę, Grawisi tylko czubek, reszta do tyłu. Przez to Zosia się wydaje jeszcze bardziej puchata :love: Duża jest? Bo Grawisi udało się znowu dobrnąć do 900 :jupi: Podobno długowłose są drobniejsze na ogół.

Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy

: 10 lut 2015, 10:59
autor: basia M
u mnie zosia najmniej waży , chociaż wydaje się największa ( pozór , bo futra dużo ) , a nie raz mam wrażenie , że w misce to cały dzień spędza... ale waga 1040 g. po kąpieli jak mokra , to dopiero widać ,że taka drobniutka kruszynka . ona jest świnką po ciężkich przejściach , mam ją od końca maja zeszłego roku. zastanawiam się czy jej nerwowość i strach kiedyś jej przejdą . bardzo głośno wrzeszczy przy wyjmowaniu z klatki :( , potem popiskuje i trochę jej zajmuje zanim się uspokoi . tak poza tym to ma cudo charakter ,jest bardzo opiekuńcza dla wszystkich moich świnek i to ona trzyma porządek w stadzie ,nawet mufinek często jej ulega. wczoraj jak józia zaczęła ganiać telę to ją dziabnęła i mała się uspokoiła w gonitwach (a jak się rozdarła z szoku i bólu :lol: )

generalnie to chyba chciałabym jeszcze jedną długowłosą :świnka2: ale teraz jakąś rudą .dla kolorystyki w klatce , ale nie mogę utrafić
i właśnie zastanawiałam się ,czy to przypadek ,że zosia ma fajny charakter ,czy to domena długowłosych świnek ?
mało wiem na ten temat ,niestety :(

Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy

: 10 lut 2015, 15:35
autor: sosnowa
bardzo bym chciała, żeby Grawka tyle ważyła, zawsze to lepiej jak jest zapas :lol:
Jest kochana strasznie, choć nie wytrzymuje na kolanach tak długo jak Turbulencja. Mamy do niej wszyscy szczególny stosunek, bo to nasze pierwsze wspólne zwierzę i wychowaliśmy ja od maleńkości. Ma swój niepowtarzalny urok, ale cholerą też potrafi być. Gryzie małpa jak ma ochotę, lub komunikacyjnie, "już nie głaszcz," "głaszcz tak samo jak przed chwilą", "nie poruszaj się, bo tak było dobrze", "łapy precz od mojego boba!", "no dobra, dosyć na dzisiaj", "do klatki proszę, Janię!", "na wybieg mnie stawiać" etc, to wszystko można wszak wyrazić poprzez cios siekaczem, no nie?
Ale i tak ja uwielbiam, i nikt i nic na świecie tak nie pachnie cudownie, dlaczego nie ma perfum Gravity w puchatym, czarno-białym flakonie? Są, u nas w klatce! Jest tez oczywiście wersja letnia w bardziej drapieżnym wydaniu, z dodatkniem ENIRU :mrgreen: To juz trochę mniej lubię :lol:

Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy

: 10 lut 2015, 15:38
autor: joanna ch
Ja mam z dodatkiem YNYRU Polska marka :102:

Ona tak do krwi dziabie czy jakoś tak lekko? Ja to nie wiem bo mnie żadna nigdy zębem nie zaczepiła...

Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy

: 10 lut 2015, 15:46
autor: sosnowa
Z YNYRU to ma Turbulencja :rotfl:
Potrafi i do krwi jak się postara, ale normalnie to raczej lekko.

Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy

: 10 lut 2015, 16:58
autor: katiusha
Się zawzięłam i przeczytałam cały wątek, aż mi oczy wyschłyObrazek Dziewczyny są piękne i świetnie dobrane ( a takie były obawy przed łączeniem :) ) Łatka to sama słodycz :buzki: Współczuję perypetii zdrowotnych.. Turbulencja ma już z pewnością bogatą kartotekę medyczną :roll:

Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy

: 10 lut 2015, 18:26
autor: sosnowa
Witamy witamy, faktycznie, medycznie to się przez ostatni rok podszkoliłam...........