Strona 73 z 120

Re: Karmelka, Pchełka i Lukrecja, Karinka (za TM 4.01.17)

: 18 paź 2018, 7:07
autor: Kropcia
Moje kochane trio ma problem ze stopiszczami :/ w poniedziałek przyszłam do weta z Pchełką, bo nie podobało mi się powiększone wyłysienie za uszkami. Mojej wetki wtedy wyjątkowo nie było, ale techniczka spytała co się dzieje. Pokazałam jej łysinkę, ona się dopatrzyła zaczerwienienia tam. Przy okazji wyczaiła zaczerwienienie na stopie. We wtorek TŻ nie mógł się dobić do wetki i w sumie dobrze. Wieczorem wymacałam Karmelę, bo coś mnie tknęło. Stopiszcz z zaczerwienieniem. Słodko... Wzięłam wczoraj całą trójkę na inspekcję. Pchełcia w najgorszym stanie ze stópkami- najbardziej zaczerwienione, potem Karmela, a u Lukrecji ledwo widoczne to. Dostały lek, działamy żeby nie narobiło się znacznie gorzej, żeby nie wkroczyło podo w całej okazałości. Trzymajcie kciuki. Dziś testuję nowe ustawienie przy zmianie podłoża, bo jedynie "za twarde" podłoże uważam za przyczynę. Wagę mają dobrą.

Re: Karmelka, Pchełka i Lukrecja, Karinka (za TM 4.01.17)

: 31 paź 2018, 20:20
autor: Kropcia
Lukrecja ma piękne stopiszcza. Pchełka dostała dalsze leki, bo poprawy brak. Z Karmelą mamy sajgon. Stopy zaróżowione, ale to najmniejszy problem. Na jednym stopiszczu prawdopodobnie stłuczenie/ zwichnięcie. RTG nie wykazało złamania, a zdjęcie jeszcze obejrzy radiolog. Dodatkowo na zdjęciu wyszedł kamień u ujścia cewki moczowej. Bydle, którego Karmela nie "urodzi". Co ciekawe, świnka normalnie sika, nie piszczy przy tym i nie krwawi. Apetyt ma, pierwsza do piłowania klatki. Trzymajcie kciuki.

Re: Karmelka, Pchełka i Lukrecja, Karinka (za TM 4.01.17)

: 01 lis 2018, 16:39
autor: Siula
Dziewczynki no co Wy. Mocno trzymam za Karmelcię i reszte :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Karmelka, Pchełka i Lukrecja, Karinka (za TM 4.01.17)

: 02 lis 2018, 10:10
autor: Kropcia
Karmela nie ma złamania, radiolog potwierdził. Łapcia się goi powoli i zaczerwienienie na stopach też powoli zanika. Poza tym podejrzany kamień, nie jest tak naprawdę kamieniem tylko zwapnioną strukturą. Prawdopodobnie po sterylizacji zerwała się szyjka macicy tudzież coś innego w tym temacie związanego i to uległo zwapnieniu. Chirurg sam był zdziwiony tym, co zobaczył na rtg i na żywo jak wymacał świnkę. Dopóki to nie przeszkadza w czynnościach, nie robimy nic. Nie naciskałam na usunięcie tego operacyjnie, on też wolał zostawić żeby nie zaszkodzić Karmeli. To nie jest najmłodsza świnka (5 lat w lutym minie), po ostatniej operacji nabawiła się wzdęć, znieczulenie ogólne jest ryzykowne. A ponieważ to nie przeszkadza w funkcjonowaniu, nie ma póki co podstaw do wycinania na siłę.

Re: Karmelka, Pchełka i Lukrecja, Karinka (za TM 4.01.17)

: 02 lis 2018, 20:57
autor: Gorgofone
Rany, ale macie przejścia... To ja już nie narzekam na pododermatitis..

Re: Karmelka, Pchełka i Lukrecja, Karinka (za TM 4.01.17)

: 12 lis 2018, 23:38
autor: Kropcia
Karmela miała niedawno pobieraną krew i mocz. Z krwi wyniki są dobre, z moczu nieprawidłowy ciężar właściwy. Odstawiamy na miesiąc lespe i wtedy zobaczymy, co się zmieniło. U Lukrecji zauważyłam dzisiaj zaróżowioną stópkę, więc znowu Hotspot w jej przypadku będzie grany (Karmela i Pchełka na stałe mają). Karmela 23 idzie na usg i ponowny rtg stopiszcza. Póki co nadal lekko powiększone po tym urazie, ale nie przeszkadza jej to w niczym. A poza tym to panny oink-oinkają, bobczą i zachowują stały tryb życia :)

Re: Karmelka, Pchełka i Lukrecja, Karinka (za TM 4.01.17)

: 14 lis 2018, 22:05
autor: Kropcia
Mała diablica przeszła dziś samą siebie. Sprzątałam. TŻ trzymał Pchełcię (psikane stopiszcza lekiem), a resztę stada musiałam dać tym razem w transporterek. Za chwilę TŻ mi mówi "patrz". Odwracam się, a Lukrecja na podłodze... Wyskoczyła z transporterka... Transporterek to koszyk piknikowy o wysokości ok 25 cm. Zazwyczaj zostawiam otwarty od góry i żadna świnka jeszcze nie wyszła z niego. Do dziś...

Re: Karmelka, Pchełka i Lukrecja, Karinka (za TM 4.01.17)

: 14 lis 2018, 22:45
autor: porcella
heh, witamy w klubie skoczków :-)
znałam samczyka, który potrafił wskoczyć do transportera typu trixie! Górą! Inna rzecz, że bardzo mu się nie podobało badanie lekarskie, ale jednak zaskoczył nas. Więc - zaczekajcie, co też mala jeszcze wykombinuje ...

Re: Karmelka, Pchełka i Lukrecja, Karinka (za TM 4.01.17)

: 15 lis 2018, 8:34
autor: Kropcia
Nie strasz.... Ja się zastanawiam czy nie będę musiała za jakiś czas zabudować zagrody od góry w obawie przed ciekawością tego wieprza

Re: Karmelka, Pchełka i Lukrecja, Karinka (za TM 4.01.17)

: 15 lis 2018, 18:57
autor: Chmurek
Hehehe,
Wiesz Psota kiedyś u weta skoczyła ze stołu weterynaryjnego, ale to skrajny przypadek. Na szczęście nic się nie stało.

Moje miśki na luzie wyskakują z klatki w której kuweta ma wysokość 17 cm, jak czasem widzę z jakim zapasem wskakują to 25 cm nie wydaje się nieosiągalne.
Fajnie że jest ciekawska - dzieje się xD

Moja pierwsze prosiaki były takie, że ich świat sięgał tam gdzie ich kocyk ;)