Też tak uważam że lepiej jak będą więcej ważyć bo w razie czego będą miały z czego spaść,choć mam nadzieję że żadne chorubsko się nie przypelęta i nadal będą się zdrowo chować.
Bardzo biedne były przez ostatnie 2 miesiące bo nie miał ich kto miziać bo nie dość że wszyscy bardzo chorowaliśmy to jeszcze masa problemów-wszystko naraz nam się sypało,do tego wszystkiego mieliśmy wypadek samochodem i do świąt byliśmy bez auta i żeby było wesoło to ledwo wykaraskałam się z zapalenia oskrzeli to ponownie mnie rozłożyło kolejne chorubsko i to akurat w momencie gdzie z moją mamą było bardzo źle i trzeba było się nią opiekować a potem jechać z nią do szpitala bo było podejrzenie stanu przedzawałowego. Ehhh....dobrze że ten stary rok się skończył
