CAVIARNIA

sosnowa pisze:
Zastanawiam się nawet, czy nie zmienić tymczasowo tytułu wątku na Panie na Zamku Obesran.

No tak, jak szaleć, to na całego

W razie czego - mam kilka paczek MyFriendów - moge sie podzielić.

Łatencja zrobiła rano siku na spacerze i do tej pory ok w domu, w międzyczasie wychodziła i nic, ale może z braku amunicji.
W stosunku do świnek wzorowa, one też ok, zwłaszcza Turbulencja, bezstresowo wywalała się z nogą na kolankowaniu.

Przedstawiamy się (zdjęcia kiepskie, bo komórka siada coś, ale modelka z klasą)
Ona jest czarno biała, nie brązowo biała.
U nas wszytko w jednej tonacji przypadkowo

Śliczna psina i idealnie pasuje do stada. Życzę dużo radości Cały wątek czyta się z przyjemnością.

Słodka sunia

Odbywa się pierwszy wybieg. Łata na medal dziewczyny też, ogon kręcił młyńca pupy świńskie obwąchane przez kratki, panny spokojnie jadły szpinak z Grawisią obwąchały sobie nosy.

Wczoraj wieczorem miałam wyjątkowa okazję trenować sobie pracę mózgowia, ponieważ siedząc z Turbulencją przy szyi i miziając ją tradycyjnie musiałam jednocześnie arytmicznie głaskać i bawić się z Łatą przy pomocy obu nóg i to tak, aby nie wprawic w drgania rozwalonej Turbuli Łacińska podchodzi do dziewczyn z respektem i dystansem, ale zazdrosna o pieszczoty jest, więc trzeba się rozdwoić, w porywach roztroić (oraz rozczworzyć i rozpiątnić oczywiście). Super jest.

Mimo dokładnie takiej samej diety jak zawsze Turbulencja nie jest wzdęta czy to wszystko było przez tarczycę

dziękujemy za komplementy!

O, no to dobrze że wiadomo co to

Oby brzuszkowe problemy uspokoiły się na dobre

Gratulacje z okazji dopsienia
Łatka wygląda, jakby mieszkała u Was zawsze. Na pierwszym zdjęciu troszkę jeszcze zdenerwowana, ale na drugim .
Więcej zdjęć wszystkich panien i więcej informacji o Łatce.
A swoją drogą, to trochę się zawiodłam, bo miałam nadzieję, że Burakura dla psicy też wymyśli jakieś nieziemskie imię .

Sosnowa pewnie nie pozwoliła corce poszalec