Dziewczyny do adopcji tylko razem. Pałatka natychmiast woła mamę, jeśli tylko ta zniknie jej z horyzontu. Nie wiem, jak rozdzielenie ich wpłynęło by na Pałatkę. Teraz jest super- Pałatka ładnie przybiera na wadze, przekroczyła już 500g. Jest bardzo aktywna i rozbrykana.
Mam nadzieje, że będzie waśnie tak, jak
Martuś napisała:
martuś pisze:
Fajnie, że Pałatka przybiera na wadze. Zespolenie wcale nie oznacza, że ona jest gorsza, bardziej chorowita, czy będzie krócej żyła. Po prostu jest mniejsza i raz na jakiś czas trzeba kontrolować parametry wątrobowe ale nie przeszkadza jej to w byciu szczęśliwą, szalejącą świnką
Ona właśnie wygląda jak okaz zdrowia. Chociaż... w pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać, ty to na pewno świnka, a nie np. koszatniczka

. Bździągwa wskoczyła na domek zawieszony w klatce pod samym sufitem

. Z resztą nie jeden raz, bo co ją zdjęłam, to za chwilę była tam z powrotem. W końcu obniżyłam domek, bo bałam się, że się Pałatka uszkodzi zeskakując z takiej wysokości.
Tak, że mała przy mamie czuje i rozwija się dobrze, zdecydowanie wolałabym ich nie rozdzielać. Ale zawsze można wziąć je razem do jednej świnki, zapewniaąc odpowiednie warunki lokalowe oczywiście
