CAVIARNIA

Mamy to:Gabrysia przekroczyła 500g
Wczoraj wzięłam obie dziewczyny na ręce, najpierw traktory, jęki,piski,a po chwili obie się ułożyły i powyciągały łapki, cóż to był za widok, oczywiście telefon był za daleko żeby uwiecznić to na zdjęciu.Leżały tak prawie godzinę,a dla mnie to już wielki krok do przodu

Super!

U nas też jest progres...Krówka przekroczyła 600g no i grzecznie siedzą obie na kocyku podczas "kolankowania".. Polubiły mizianie i nawet same się do mnie przytulają Mąż zazdrosny, bo na niego tak nie reagują No ale w końcu to ja cały miesiąc klęczałam przy ich klatce i je zaczepiałam

Hahah cierpliwość przy świnkach zawsze popłaca Jeszcze moment i będą nóżki do tyłu wywalać i zasypiać na kolankach

Dzisiaj wrzucę parę zdjęć.Tak jak pisałam zaczęłam dziewczyny wyciągać razem na leżakowanie.Gabrysia jest zachwycona,Karola trochę mniej ale chyba nie jest to dla nich stresujące,bo obie wyciągają pytki i leżą w miarę spokojnie.Czasem jak Gabrysia za bardzo się przytuli do Karoli ta da jej pstryczka w nos i włącza traktor ale jak pańcia pogłaska szybko się uspokaja.

Gabrysię w przerwie oglądania TV zainteresował telefon

Gabrysia jest u mnie od 13.07,a 15.07 minęły 3 lata kiedy odszedł Lucjan-zawsze będzie w moim sercu,jak na prośka był WYJĄTKOWY!

Ale Karola to taka dorodna

Lucjan piękny... my 3 miesiące temu pożegnaliśmy naszą ukochaną świnkę Smore, też peruwianka... Świnki morskie to takie kochane zwierzątka

Kupiłam to szklane poidełko trixie...i też kapie

To jakiegoś wielkiego pecha macie Też zauważyłam, że dużo zależy od konkretnej sztuki, u mnie 2/3 Sippy kapały, ale jednak ta 1/3 działała
A spróbuj może to nowe poidło rozebrać całkiem, tą kulkę czy tam ciężarek wyjąć i z powrotem włożyć. Może inaczej się ułoży i przestanie