Strona 8 z 15

Re: Kubusia (chora) i Kluska_Gorzów Wlkp. – adopcja wstrzyma

: 08 paź 2017, 20:10
autor: Prosiak Srosiak
Śliczna Kubusia. Trzymaj się mała. Cały prosiaczy ród jest z Tobą :buzki:

Re: Kubusia (chora) i Kluska_Gorzów Wlkp. – adopcja wstrzyma

: 08 paź 2017, 22:52
autor: paprykarz
Dziewczyno, walcz. Jak dziś pamiętam jak się u mnie urodziłaś. Jesteś moją wnuczką jakby hehe. No nie możesz odejść.

Re: Kubusia (chora) i Kluska_Gorzów Wlkp. – adopcja wstrzyma

: 09 paź 2017, 7:31
autor: sosnowa
Ależ tej świni jest dobrze u Ciebie! taki dzień to się liczy jak pół roku byle gdzie :love:

Re: Kubusia (chora) i Kluska_Gorzów Wlkp. – adopcja wstrzyma

: 09 paź 2017, 9:19
autor: Siula
Kubusiu , wszyscy trzymają :fingerscrossed: :fingerscrossed: więc trzymaj się i ty dzielnie :buzki:

Re: Kubusia (chora) i Kluska_Gorzów Wlkp. – adopcja wstrzyma

: 09 paź 2017, 20:47
autor: Kanja
Rano byłam z Kubusią u weta, niestety nie jest dobrze. Guz rośnie (było 2,7 cm jest 3cm), watroba brzydka, do tego powiększone węzły chłonne. Po wizycie była na mnie zła i focha walnęła przy karmieniu, potem jej przeszło i całkiem ładnie zjadła. Sama coś tam skubie, ale niewiele. Ogólnie lipa straszna, więc nie pozostaje mi nic innego, jak cieszyć się każdą chwilą, że jest. Tylko tyle, albo aż tyle. Jest przecudna i przekochana i oby jak najdłużej była z nami.

Re: Kubusia (chora) i Kluska_Gorzów Wlkp. – adopcja wstrzyma

: 09 paź 2017, 22:38
autor: Prosiak Srosiak
Tego właśnie Wam życzę. Jak najwięcej chwil razem. Trzymamy za was kciuki dziewczyny :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Kubusia (chora) i Kluska_Gorzów Wlkp. – adopcja wstrzyma

: 10 paź 2017, 6:53
autor: sosnowa
Całym sercem

Re: Kubusia (chora) i Kluska_Gorzów Wlkp. – adopcja wstrzyma

: 10 paź 2017, 19:49
autor: Kanja
Dziękuję wszystkim, którzy nas wspierali w tych trudnych chwilach. Niestety ....
Dzisiaj rano Kubusia podreptała za Teczowy Mostek. :cry:

Nie miała żadnych szans, aby to przeżyć. Na sekcji wyszły powiększone węzły chłonne, bardzo brzydka wątroba, cysty - to było wiadomo. Niestety miała dwa guzy nowotworowe o podłożu chłoniakowatym, jeden na jajniku, drugi na nerce. :sadness: Nie wiem ile razy serce może pęknąć.

Wczoraj jak wracałam z pracy padał deszcz, taki dziwny, nie jesienny, bardziej wiosenny. Jak zaparkowałam to zobaczyłam piękny widok.

Obrazek

Tęcza, ogromna, cudna. Wyjęłam telefon i zrobiłam kilka zdjęć. Za chwilę niepokój, bo Kubusia chora, czy to już. Pobiegłam do domu, a ona była, czekała. Wzięłam ją i tak spędziłyśmy kolejny wieczór i noc razem. Ok 4-5-tej już nie chciała jeść, ale wodę chętnie piła. I tak sobie leżałyśmy nad ranem (tzn ja leżałam, ona na mnie otulona kocykiem). Potem odpoczywała jak szykowalam się do pracy. Przed 8-mą była już słaba, wzięłam ją na ręce, przytuliłam i odeszła.

Żegnaj Kubusiu, kochana moja seniorko, przepraszam, że nie dałam rady ci pomóc, dziękuję, że mogłam być z tobą do końca. Mam nadzieję, że jesteś już ze swoją mamą Portusia, siostrą Kreską i całą resztą naszych kochanych prosiaków. Żegnaj maleńka.

Obrazek

:candle:

Re: Kubusia (za TM) i Kluska_Gorzów Wlkp. – adopcja wstrzyma

: 10 paź 2017, 19:54
autor: DanBea
Aniu, tak bardzo mi przykro :cry:
Dla Kubusi :swieca: :sadness:
Trzymaj się :pocieszacz:

Re: Kubusia (za TM) i Kluska_Gorzów Wlkp. – adopcja wstrzyma

: 10 paź 2017, 19:59
autor: urszula1108
Popłakałam się.
Nie przepraszaj. Dałaś jej serce i szczęśliwy dom na ostatnie dni, czyli to, co najważniejsze.
Dla Kubusi :candle: