CAVIARNIA

urszula1108 pisze:Dziękuję, od razu mi lepiej. Czyż nie jestem śliczna

Cudny słodziaczek

Tosz to prawdziwa Hrabina

Normalnie lew heheh

Jak widzę, można adorować... ? Za pozwoleniem, adoruję zatem z wielką atencją...

Czy królewna się już wyspała?

A owszem. Dziękuję

ja tak bałam sie wejść i czytać jak po zabiegu a tu takie wiesći. super.
Masz takie ślicznotki, że nie mogę się napatrzeć na nie.
nie oglądam tych zdjęć przy moich chłopakach, bo jeszcze się zakochają na odległość zaczną świńskie zaloty uskuteczniać.

Co za wyleż
Urszula1108-Mówiłam już że robisz wspaniałe zdjęcia?Jak nie to właśnie mówię

Chocolate Monster pisze:Co za wyleż
Urszula1108-Mówiłam już że robisz wspaniałe zdjęcia?Jak nie to właśnie mówię

Wstyd się przyznać - aparat lustrzanka a ja zwykle na automacie jadę. Ostatnio zmieniłam obiektyw i wydaje mi się, że mniej światła potrzebuje stąd i zdjęcia lepsze. Dlatego w końcu założyłam wątek, bo jest w czym wybierać. Pokój ze Świństewkami jest od północy i światła nie ma za dużo. Cierpi na tym fotograficznie Ai, bo choć śliczna z niej świnka, to jej ubarwienie powoduje, że większość zdjęć jest poruszona Mysza za to jest urodzoną modelką, często leży na widoku i człowiek z aparatem zupełnie jej nie przeszkadza. I jak widać dlatego skradła ostatnio wątek

W klatce słychać kwik straszliwy.
Świnie kwiczą: "cuda, dziwy".
"Chodźcie, chodźcie, szybciej, szybciej
Nie ma co za długo myśleć".
Kwik nadzieją jest podszyty
- paczki spore gabaryty
Mogą wszystkim sugerować
Co też się w niej może chować.
Już komisja się zebrała,
Paczka obwąchana cała
I decyzja padła taka:
Paczka ta jest od ŚWISTAKA!!!
Trzeba dużych przypilnować,
By pomogli rozpakować.
W paczce cuda niesłychane.
Świnie kwiczą: "co dostanę??"
Bo też wybór jest ogromny,
Żeby wszystkie były w formie.
Ziółka, zioła i ziółeczka
Całe listki - żadna sieczka.
Świnie drą się bez umiaru:
"Teraz chcemy liść podbiału.
I Jeżówki garść do tego,
Ale tylko z jurajskiego."
Wszystkich ziółek wybór spory,
Zadawala nasze stwory,
Więc dziękują całkiem szczerze
Kwikiem głośnym jak w operze,
Cynthii, że to spakowała
I szybciutko nam wysłała.