CAVIARNIA

Ale później samiczki, czy później samczyki?

porcella pisze:Ale później samiczki, czy później samczyki?

Świnki później. Nie jutro. Później.
Beato:)
Powiem im że mają być zgodne
O której Ty po nie będziesz?

Pisałam w wątku imprezowym, że do Agaty dopiero jadę na 23.00 i jak się zapakujemy, to zobaczę czy jakieś miejsce zostało. Jeżeli nie, to najpierw na 15.00 na Polcon wyładować to, a potem do Ciebie po świnki.

ok, damy radę:)

"Żony" pojechały do Porcelli, czwórka siedzi na zapleczu i czeka na Beatę. Miałam je w małym kartonie przez drogę ( jechałam samochodem) i tak skubane tam szalały, że aż się o nie bałam. Przełożyłam je do większego od razu jak dotarłam do pracy, siedzą i jedzą grzecznie jabłko. Co ciekawe - siedzą w parach - biała/miodowa oraz kapturka/ruda z ciemnym tyłem. Mam 2 x po 1 ml biomectinu

Super Teraz tylko czekamy na Dawennę, co z transportem...

A jednak dobre wieści .
Transport 2.09 odbędzie się, a później będzie zawieszony na jakieś dwa tygodnie.

No to szczęście, rzutem na taśmę

To jeszcze tylko, które chcesz. Ja ich pewnie nie będę miała czasu obserwować , więc niewiele Ci powiem o charakterkach.