CAVIARNIA

ojj chłopcy, co to za drapanie się? Oby im szybko przeszło..

klatka super! bez problemu korzystają z góry?

Na początku nie mogli się przekonać ale po 2 dniach już spokojnie latali z góry na dół


22.12.14

Chłopcy drapią się gorzej niż wcześniej Dzisiaj jedziemy na kolejną wizytę i zobaczymy jak wygląda sytuacja. Mam nadzieję że uda nam się pozbyć tego dziadostwa.

I dalej nic nie wiemy, wszystko czyste...

a wet co? żadnych podejrzeń nawet nie ma?

Cały czas celowała w pasożyty ze względu na bardzo uporczywy świąd którego nie zauważyłam kiedy chłopcy mieli grzybicę (wtedy drapali się ale raczej od niechcenia, teraz jest długo spokój ale jak już któryś zacznie się drapać to drapie się i drapie nawet pół minuty... zdarzyło się że lądowali na grzbiecie). Z tego co zrozumiał mój narzeczony (ja niestety leżę chora, pojechał w końcu sam ) to na jutro będą do odebrania krople dla chłopców (jak krople to pewnie na pasożyty (?) )

Najdziwniejsze jest to że chłopcy mają zupełnie czystą skórę, nie jest zaczerwieniona ani podrażniona, nie widać strupków które widziałam przy grzybicy a jedyne objawy to drapanie i w efekcie ubytki sierści... jedzą normalnie, to co zawsze, z pewnego źródła, alergia odpada bo leki przeciwalergiczne nie zadziałały...

Jeśli chodzi o krople przeciwpasożytnicze to nie wszystkie nadają się dla świnek. Chyba najlepszym preparatem jest iwermektyna (np. Biomectin, Ivomec). Można go zakroplić na skórę lub podać podskórnie. Koniecznie trzeba powtórzyć po 7-10 dniach (dwa, trzy podania).
Zdrówka dla chłopców

Właśnie okazało się że nie przeciwpasożytnicze... Dostaliśmy spray na grzybka, psikałam ich dzisiaj drugi raz i jest jakby lepiej ale zastanawiam się czy to nie jest kwestia innego mieszkania - na święta przyjechaliśmy do Torunia, tutaj mamy zdecydowanie większą wilgotność i cały czas mam w głowie to nasze Kaliskie suche powietrze. Mam już nawilżacz powietrza i zabieram go ze sobą do domu więc po powrocie będziemy mogli rozpracować czy to nie jest kwestia suchego powietrza. W poniedziałek idziemy też na kolejną kontrolę.

Trzymajcie kciuki kochani

trzymamy! ale jak od suchego powietrza to chłopaki delikatne

Byliśmy na kontroli, pod UV widoczne rozsiane bardzo drobne plamki.

Smarujemy i obserwujemy, mamy wpadać co kilka dni żeby oglądać futrzaków pod UV, jeśli po wyleczeniu drobnych zmian świąd pozostanie wysyłamy próbki na posiew.



Macie jakieś pomysły co jeszcze mogę zrobić? Może powinnam na jakiś czas zmienić granulat na podkłady?

zawsze warto spróbować? jakoś musisz eliminować po kolei "winnych" tego drapania..

Kupię dziś podkłady

Z plusów mogę powiedzieć że chłopcy pomimo drapania mają się nieźle, mają dużo energii, bawią się i latają z kąta w kąt

Sylwestra postanowiliśmy spędzić w tym roku w domu z naszymi puszystymi przyjaciółmi, myślę że urządzimy jakieś buszowanie w ręcznikach z masą dobrego jedzenia