Ann pisze:Widzę, że bardzo chętnie wszystkie wrocławskie świnki do siebie przygarniasz
heh ździebko się rozpędziłam ale już wyhamowałam
Chwilę mnie nie było a tu już pająki zaczęły się zagnieżdżać. Biorę miotłę na której przyleciałam i biorę się za porządki i odświeżanie.
Puchatek mieszka oddzielnie i jest na monitoringu żywieniowym. Staruszek zrobił się wybredny i bardzo się zawęził :Seler i seler naciowy, natka pietruszki, cykoria, kalarepka, gruszka oraz siano z płatkami owsianymi i czasem łaskawie jabłko i a w porywach buraczek . Totalnie olał ogórka, marchew, paprykę i pozostałe. Zupełnie nie wiem co o tej diecie sądzić
Batman przy nim to odkurzacz tylko buczenia nie słychać jak pochłania kolejne miski dobroci.
Chłopaków ważyłam w ostatni weekend i tak : Batman 760 gram - od ostatniego ważenia przybyło mojemu diabełkowi 80 gram
Puchatek na czczo 780/790 gram a po jedzonku 800 gram i na chwilę obecną wagę trzyma. W najbliższy poniedziałek idę z nim do weterynarza do przeglądu i od razu będzie ważony.
Batman przyjął zasadę że chce być szyneczką zgrabną i wybieganą i nie poprzerastaną tłuszczem. Ma być samo mięsko
i każdą chwilę wykorzystuje na jogging i brykanie po pokoju. Oczywiście papa mu się nie zamyka przy tym.
Próbuje namówić do wspólnej zabawy Puchatka ale dziadzio nie rozumie idei podskakiwania z kwiknięciem
Relaksy Puchatka
w pociągu
po myciu
babcinka Puchatek
książę puchatek w swym kocyku
A teraz troszkę Batmana
Na moim kocu
powaliłem i wygrałem
Refleksje na miską
Biała łapka