CAVIARNIA

Moi w ogóle nie piją

Pastuszku Twoj Stefcio jest jak moj Ryan - niewazne czy zimno czy goraco brzuszek trzeba zapelnic Szczesliwa swinka to najedzona swinka to jest jego motto.
Moje swinki duzo wody pija ale tylko latem. Zima wymieniam pelne butelki.

Z nich to byłby duet

I zdjęcia z wybiegu, który Stefan chyba przeleżakuje do końca.

ale super zdjęcia:) chłopaki tacy odważni że na środku pokoju się rozkładają ? Moja panna woli się wyciągnąć przy tapczanie albo za

A to Stefan tak tylko ma. Wywala cielsko, gdzie popadnie. Guć jak już gdzieś się rozłoży to tak, żeby go widać nie było - przynajmniej w jego mniemaniu
On też podniesie alarm jakby coś się działo, więc Stefan może leżeć spokojnie. I nawet jak ktoś koło niego przejdzie to co najwyżej spojrzy co za wielka ludzka stopa mu spać nie daje

AniBanani pisze:Moi w ogóle nie piją

Jakbym ja tyle zieleniny dostawała co Twoi tez bym nie piła

A on pił, przyklejał się do poidła normalnie a teraz nic a też jakoś przesadnie dużo warzyw i owoców nie daje, bo Stefan to zaraz ma rozstrój żołądka :/ więc dostają wszystkie z umiarem i sprawiedliwie.

To nie wybieg, tylko wyleż

Żebyś wiedziała, leżał cały czas. Biedny Guć nie miał z kim pogadać ani z kim pozwiedzać kątów
Ale i tak nie mieli beztroski, bo Kali biegał razem z nimi Guć spierdzielał aż się kurzyło na jego widok,a Stefan nastawił się bojowo i się pokotłowali trochę dla zdrowia - zgodnie z tym, że ruch to zdrowie.

Dałam cholerom zimne butle owinięte to zamiast się przy nich chłodzić padły w drugim końcu klatki
Przynajmniej Kali docenił moje starania i się przytulił do butelczyny

Leniwa niedziela = leniwy Stefan

Leniwy Stefan wyglada nieziemsko
Pastuszku ta podusia w krate jest uszyta przez Ciebie? Jezeli tak to co jest w srodku?

pastuszek pisze:

jemu chyba się śni, że jest Super Świń i gdzieś leci ratować pietruszkę przed zwiędnięciem.. tak tą łapkę wyciągnął