Strona 8 z 41

Re: Brus i Folbryk

: 16 paź 2014, 8:51
autor: joaś
Nie mam czasu na zdjęcia...

Wczoraj zrobiłam chłopakom kontrolne ważenie - Folbryk już dawno nadrobił (z nawiązką) tamto małe schudnięcie, a Brus... hm, Brus ma chyba cel osiągnąć 1 kg jeszcze w październiku :szczerbaty:

Re: Brus i Folbryk

: 19 paź 2014, 14:49
autor: joaś
Chłopaki właśnie dostali po listku jarmużu, pierwszy raz. Ja nie narzekam na ich apetyty, ale takiego szału na nowość jeszcze nie widziałam :shock: Brus aż pochrumkiwał, a Folbryk mrużył oczy i... podskakiwał, ale tylko tyłem (żeby przodu nie odrywać chyba...) :szczerbaty:

Szukałam na forum i na stronie, wiem, że jarmuż można świństwom dawać, ale w jakich ilościach? Wikipedia mówi, że to odmiana kapusty. Pomóżcie, bo już za plecami słyszę tupot małych świńskich stópek, ja nie wiem, ale oni gotowi mnie zeżreć jak im tego jarmużowego cuda nie dam więcej :?

Re: Brus i Folbryk

: 19 paź 2014, 14:53
autor: porcella
Po pierwszym podaniu zrób przerwę kilkugodzinną i zorientuj się, jak ich brzuszki reagują, bo różnie bywa, moi starsi panowie po kapustnych strasznie bączą, choć niby im nie szkodzi, boby sa ładne, tylko smrodliwe. :redface: I wedlug tego reguluj ilość podawanej zieleniny, oczywiście nie przesadzając. A jarmuż ma to do siebie, że budzi entuzjazm na poczatku, ale dość szybko się nudzi... ciekawe, czy Twoim też ? :)

Re: Brus i Folbryk

: 19 paź 2014, 15:14
autor: joaś
Uhm, to już wiem co robić, dziękuję :) Nie zauważyłam u nich skłonności do wzdęć i innych brzuchowych problemów - na szczęście - ale dawkuję im 'ryzykowne żarcie', jarmuż też zatem będzie w grupie "rzadziej".
Na razie mnie okrążyli i słyszę groźby w pochrumkiwaniu...

A zapomniałam napisać, że chłopcy znowu bawili się w chowanego. Hamak jest już od dawna i raczej służył jako daszek, niż hamak. W ramach zachęcania powiesiłam go niżej. I któregoś dnia...

Gdzie są świnie?
Obrazek

O, jedna świnia...
Obrazek

...i kawałek drugiej :D
Obrazek

Zapomniałam zupełnie, że to jest taki wypaśny hamak, z norką między warstwami polarku. Folbryk tak to pokochał, że nawet uszu nie wystawia :)
Obrazek

Re: Brus i Folbryk

: 19 paź 2014, 15:20
autor: porcella
oo, z Brusa to już niezły odyniec się robi :-)

Re: Brus i Folbryk

: 19 paź 2014, 16:52
autor: joaś
ano, kawał wieprzka, do tego leniwy - na szczęście kumpla ma (delikatnie mówiąc) bardzo ruchliwego i Brus nie ma wyjścia, musi się poruszać ;) codziennie przebieżki po pokoju, czasem jak Folbryk przyspiesza, to Brus za nim tupta i pochrumkuje jakby chciał powiedzieć "eeeeej, zwooooolnij" :szczerbaty:

Re: Brus i Folbryk

: 19 paź 2014, 18:01
autor: Assia_B
joaś pisze:ano, kawał wieprzka, do tego leniwy - na szczęście kumpla ma (delikatnie mówiąc) bardzo ruchliwego i Brus nie ma wyjścia, musi się poruszać ;) codziennie przebieżki po pokoju, czasem jak Folbryk przyspiesza, to Brus za nim tupta i pochrumkuje jakby chciał powiedzieć "eeeeej, zwooooolnij" :szczerbaty:
Jakbym czytała opis Pieszczocha i Alvina... haha :D Słodziaki :)

Re: Brus i Folbryk

: 19 paź 2014, 18:31
autor: Zaffiro
fajna kryjówka :D

Re: Brus i Folbryk

: 22 paź 2014, 8:45
autor: joaś
porcella pisze:A jarmuż ma to do siebie, że budzi entuzjazm na poczatku, ale dość szybko się nudzi... ciekawe, czy Twoim też ? :)
tja... jarmuż przeleżał noc całą i poranek - nietknięty i omijany szerokim łukiem.

A teraz...
Folbryk - 925g
Brus - 1018g :nie_powiem:

Re: Brus i Folbryk

: 22 paź 2014, 9:49
autor: Assia_B
joaś pisze: A teraz...
Folbryk - 925g
Brus - 1018g :nie_powiem:
No co chcesz?? Rosną chłopaki :szczerbaty: