a co to? Trzymajcie kciuki, Kasia jest już godzinę z moimi i to w kuwecie 120 Agresor (agutowa) Ma ją w nosie, Nevada trochę wściekła i wyrzuca ją z legowiska Kasia o dziwo tak nie panikuje i siano nawet je.
Re: Kasia[Katowice]
: 17 maja 2015, 11:26
autor: twojawiernafanka
Łaaaaaaał!
Z całej siły!
Re: Kasia[Katowice]
: 17 maja 2015, 11:44
autor: Tysia
Dalej razem, czasem Nevada zębami szczyrka, ale żeby pogonić, to już się jej nie chce.. raz Kasia jej w nos przywaliła a ja w sumie sobie latam po domu i sprzątam resztę klatek. Zdjęcie z teraz. To ja sobie na sianie będę spała, a ty koleżanko możesz na legowisku
Re: Kasia[Katowice]
: 17 maja 2015, 11:47
autor: twojawiernafanka
Wspaniale, Tysiu! Kasi na pewno będzie raźniej w towarzystwie
Re: Kasia[Katowice]
: 17 maja 2015, 15:35
autor: Tysia
Po 5.5 h dalej cisza, raz Nevada śpi blisko kasi, raz młoda. . Nic się nie dzieje, żadnej przepychanki nie było. Nuda w klatce, jak zawsze śpią i śpią stare baby.