Dziękuję bardzo za każdą zapaloną świeczkę, za pamięć dla malutkiej kruszynki - Nuki [*]
Niestety dzisiaj musiałam pożegnać Szogunka syna Szarusi ze Śremu
Od listopada ubiegłego roku był leczony, dzielnie walczył ale niestety dzisiaj się poddał i nie było już szans na ratunek,
przykro mi mój Szogunku

, zrobiłam co mogłam, nawet do lecznicy do Krakowa z Tobą jechałam, miałam nadzieję, że jednak wyjdziesz z dołka i będzie lepiej i będziesz jeszcze długo z nami ale niestety nie udało się
Dla Szogunka
30.11.2010 - 01.07.2014[*][/b]