CAVIARNIA

Ale tak mi jej szkoda, że sama siedzi...

porcella pisze:Ale tak mi jej szkoda, że sama siedzi...

Podobnie jak Irka
Niestety wściekłe reaguje na czarne. Może po sterylce osłabnie ten szał gryzienia,bo ma duże zaburzenia hormonalne.

Ta po sterylce, nie łudź się. Zołza jest zołzą...

porcella pisze:Ta po sterylce, nie łudź się. Zołza jest zołzą...

dzięki

Tak poważnie, to te agresywne zachowania raczej bym wiązała z sumą przeżyć, które spotkały dane zwierzę. W przypadku Misi tak przedstawiał się dla niej okres od maja 2021, a już wtedy miała około 6 lat: porzucenie - DT - zmiana DT plus łączenie z rezydentką - sterylka - śmierć rezydenki - szpital - śmierć towarzyszki życia - zmiana DT - operacja tarczycy (wrzesień 22). Człowiek miałby problem, że go tak tyrpią.
A teraz zrób sobie takie zestawienie dla Irki i przestaniemy się dziwić.
Nawet. jeśli czas przestawimy na "świński", że jeden rok to lat 10-12 na ludzką miarę...
W dodatku raczej niewiele wiemy o mechanizmach psychologii świńskiej, czy mają PTSD, jak przeżywają nieszczęścia i traumy.

niestety tak moze być Ircia bardzo dużo przeszła. Nawet nie chce o tym myślec

Misiunia jest słodką seniorką. Je, bobczy i śpi. Głaskać pozwala się z łaski, bez entuzjazmu. Kiedy do niej gadam, patrzy sceptycznie prawym okiem, ale nie angażuje się w dyskusję.
Nie wiem, czy dałaby się z kimś połączyć, ale jeśli ktoś potrzebowałby starszej świnki - możemy próbować.
Apetyt niezły, boby zdrowe... Kontrola tarczycowa zaplanowana po Nowym Roku.

Taka słodka świnka

W czwartek idziemy na kontrolę TSH.

Z przyczyn zdrowotnych (ludzkich) - się odwleka na ten tydzień.

Starsza pani ma kłopoty okulistyczne, trzeba do dr Oliwii, na razie zaś brak terminów.
Pobrana krew, jutro wynik TSH.