CAVIARNIA

Oby tylko stres... Jeszcze chwila i będą mogły sobie poodpoczywać mam nadzieję. U nas póki co nie działa na nowym ogrzewanie :0. Ale już zdecydowanie ostatnie chwile na tymczasach, dziś przyszedł worek karmy, sianko, kuweta i takie tam.

Dzisiaj Mati 1004, Gabi 795, więc waga na szczęście idzie w górę

Rośnij Gabi, bo córcia Cię dogania wagą. Buziaki dla pięknej pary

Dzisiaj Mati 1020, Gabi w granicy 800. Wydaje mi się, że stresuje ją obecność 4 obcych samców, bo cały czas siedzi zlękniona w domku, jeść wychodzi gdy widzi, że człowieka nie ma w pobliżu. Dzisiaj też przeniosłam ich z maty łazienkowej na podkłady higieniczne, bo zrobili sobie wyżerkę :/ mam nadzieję, że podkłady dadzą radę i nie będą ich jeść.

U mnie siedzieli na macie, ale nie widziałam, żeby jedli, choć pewności nie mam...
Gabi jest drobną samiczką, może też jest rzeczywiście zestresowana. 800 to nie dramat, ale mogłaby trochę przytyć, pewnie i powinna nawet jeszcze urosnąć.

Prosiaczki nadal u mnie. DS już się przeprowadził, teraz czekamy na WPA. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych dni się wyjaśni i łobuzy będą pakować się do domu
Mała waży 840, Księciunio ponad 1 kg, więc wszytko jest dobrze

Co tam u Państwa słychać? Są nareszcie w nowym domu?

Jeżeli dobrze pójdzie to dzisiaj pojadą do domu

O rety! Wreszcie!!!

No i pojechali
Czekamy na wieści jak im się mieszka, ale po 10 minutach zapoznawczych były już wywalone kopyta Matiego, więc będzie im dobrze