paprykarz jeszcze nie wiem kiedy mam wizytę. Dr Kasia dzisiaj jest na popołudnie więc pewnie dopiero koło 21 do mnie oddzwoni. Jeśli nie będzie kazała nam przyjechać to mam w planach dopiero za tydzień/dwa pojechać z Tolą na korekcję i wtedy wzięłabym Nutkę na generalny przegląd (paszcza, usg, krew). No ale dzisiaj kupa znowu rzadka
Muszę załatwić receptę i wieczorem kupię tą l-glutaminę.
Nutka dzisiaj dość długo stała przy miseczce z karmą, jadła bez kręcenia pyszczkiem i piła z poidełka. Myślałam, że brzydka kupa jest po akucie albo biolapisie ale wczoraj jej w ogóle nie dawałam a dzisiaj znowu placki...
Z "nowości"... Tola złamała sobie wczoraj górnego siekacza
Też coś jej przeszkadza w pysku ale je ładnie więc podejrzewam, że jest to związane z tym siekaczem... O jej kupach nawet nie wspomnę bo ma rzadkie odkąd zaczęły się problemy zębowe czyli już ponad rok...
paprykarz to nie chodzi o Antosię
Problem w tym, że na czas odwiedzin nie mam co zrobić z tatą (bo to przeważnie z nim jeżdżę). Jak jadą rodzice razem to zawsze mogę ich wysłać do sklepu a sam to nigdzie nie pójdzie