CAVIARNIA

zwierzur a czy Ty wiesz, że Nutka jest siostrą Natki, która u Ciebie była?

Wiem! Ja lubię Wasz wątek i zaglądam, a jak wzięłam Nacinkę, toście sobie powspominali, starzy bywalcy Caviarni..., a ja poczytałam...

Oj tak wspominki są miłe Szkoda, że ten czas szybko ucieka i mało świnek zostało ze starej caviarnii

Prawda. Odchodzą zbyt szybko i zbyt ich wiele przedwcześnie nas opuszcza, ale myślę, że mają szansę, aby to ich, króciutkie często, życie świnkowe było dobre: godne, bezpieczne, w otoczeniu troskliwych opiekunów i towarzystwie istot tego samego gatunku...

Dobrze napisane Czasami nie liczy się długość a jakość życia... Aczkolwiek chciałoby się żeby nasi mali przyjaciele byli z nami jak najdłużej

Martwi mnie Nutka... niby je ale muszę ją wyciągnąć z kapciocha. W nocy sama musiała wyjść bo spała w drugim końcu klatki. Wczoraj nie dawałam p/bólowego ale dzisiaj chyba dam bo dalej mlaska pyszczkiem... Spadła na wadze do 828g kupa dalej brzydka ale czego oczekiwać jak ona jest teraz na ratunkowej, zieleninie i moczonym bricie... dostaje smectę i trochę się poprawia. Dzisiaj dałam jej też biolapis i zobaczymy.

Mocno trzymamy za zdrówko babuni,dodatkowe gramy i wzorowe boby

Nucinko maleńka trzymam mocno za Twoje zdrówko

@martuś nie zawsze mam szansę pisać ale regularnie do Was zaglądam i trzymam za dziewczyny i Frugaska

Jak Nutka?

no właśnie