Strona 68 z 82
Re: Moje szyneczki ;)
: 06 kwie 2018, 12:11
autor: magmagpie
moja córka miała operację 13 maja, chciałam zrezygować, ale ktoś mi powiedział, że to dzień świętej, od przypadków beznadziejnych.... jak widać dobrze poszło..
Behemot, przybywaj!!!
Re: Moje szyneczki ;)
: 10 kwie 2018, 17:58
autor: boe22
Cholera...w piątek przyjeżdża nowy dzik, a ja mam coraz większe wątpliwości co do Portera!
Próbowałam połączyć wszystkich, na skutek czego Porter prawie wymordował wszystkich ze złości!
Nie wiem, czy szybko nie zacznę przebudowy zagrody, żeby do piątku zdążyć i dać go do białych

.
Jeszcze 10 minut po całej akcji łaził i wszędzie tyłek obcierał! Terytorialna bestia!
Re: Moje szyneczki ;)
: 10 kwie 2018, 18:07
autor: Anulka1602
Może Porter chciał zrobić porządki na przyjazd nowego kolegi

Re: Moje szyneczki ;)
: 10 kwie 2018, 18:09
autor: boe22
A daj spokój! Pierwsze co- rzucił się bez zapowiedzi na najsłabszego. To źle wróży. Jutro muszę zacząć przebudowę...

Re: Moje szyneczki ;)
: 10 kwie 2018, 18:14
autor: Anulka1602
Oj to faktycznie kiepsko
Porter zawsze był taki zadziorny???
Re: Moje szyneczki ;)
: 10 kwie 2018, 18:17
autor: Anulka1602
U mnie jak narazie babiszony są do znudzenia grzeczne bo kopniaków i dziabania podczas rui nie liczę.
No i Ciastka mi przed chwilą ćwierkała pod łóżkiem
W pierwszej chwili myślałam że jakiś ptak wpadł mi przez okno a po chwili kapłam się że to któraś świnia i nagrałam to jej ćwierkanie ale już końcówkę bo wystraszyła ją lampa w telefonie

Re: Moje szyneczki ;)
: 10 kwie 2018, 18:25
autor: urszula1108
boe22 pisze:Cholera...w piątek przyjeżdża nowy dzik, a ja mam coraz większe wątpliwości co do Portera!
Próbowałam połączyć wszystkich, na skutek czego Porter prawie wymordował wszystkich ze złości!
Nie wiem, czy szybko nie zacznę przebudowy zagrody, żeby do piątku zdążyć i dać go do białych

.
Jeszcze 10 minut po całej akcji łaził i wszędzie tyłek obcierał! Terytorialna bestia!
Uważaj, bo z Behemota zrobi się Mielony

Re: Moje szyneczki ;)
: 10 kwie 2018, 18:33
autor: boe22
A jutro w planach miałam robić NIC! Zawsze jak w końcu pojawia się okazja, żeby odpocząć, to coś nagłego wyskakuje!
I tak spędzę jutrzejszy dzień z deską, walizką narzędzi i ceratą!
Nooi, Behemot podobno dzik, zostałam delikatnie ostrzeżona, że powinnam uważać. Podobno jest głośny, zdecydowany i mając miesiąc- waży porządnie powyżej 400! Wśród pozostałych maluchów podobno wygląda jak gigant.
Co do Portera- tak! Na wjeździe do chałupy już 'pokazał jaja'- jak to on niczego i nikogo się nie boi!
No ale żeby tak w pierwszej sekundzie lecieć z kłami na najslabszego...
Odpuszczę Behemotowi tą 'przyjemność'!
Re: Moje szyneczki ;)
: 10 kwie 2018, 18:34
autor: urszula1108
boe22 pisze:A jutro w planach miałam robić NIC! Zawsze jak w końcu pojawia się okazja, żeby odpocząć, to coś nagłego wyskakuje!
I tak spędzę jutrzejszy dzień z deską, walizką narzędzi i ceratą!
Nooi, Behemot podobno dzik, zostałam delikatnie ostrzeżona, że powinnam uważać. Podobno jest głośny, zdecydowany i mając miesiąc- waży porządnie powyżej 400! Wśród pozostałych maluchów podobno wygląda jak gigant.
Czyli puszczając z Porterem miałabyś Siekany z Mielonym

Re: Moje szyneczki ;)
: 10 kwie 2018, 18:39
autor: boe22
Raczej tak. Nie chcę chyba próbować...